19 kwietnia 2006, 14:31
Witam, własnie rozpoczęłam kurację Meridią 10. Czy macie może jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może stosowałyście coś innego co przyniosło zamierzone efekty?
- Dołączył: 2008-04-16
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 21176
16 czerwca 2010, 22:41
witam
pustki okropne coraz gorzej :(
moja córka już przyjechała z zielonej szkoły zadowolona
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
17 czerwca 2010, 22:08
Kasiu najważniejsze , że córa zadowolona z wyjazdu
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
17 czerwca 2010, 22:08
Kasiu najważniejsze , że córa zadowolona z wyjazdu
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
18 czerwca 2010, 07:09
witam o poranku przy kawce i za raz do pracy, a piątki mam długie, bo potem jeszcze dodatkowe zajęcia z dziećmi...., ale potem 2 dni wolne...
- Dołączył: 2008-04-16
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 21176
20 czerwca 2010, 20:44
witam niedzielnie
u nas chlodno
Justa ostatni tydzień pracy i odpoczniesz troche
jedziecie gdzies na wczasy
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
20 czerwca 2010, 20:51
owszem ostatni tydzień w pracy,ale czeka mnie jeszcze egzamin zwiazany z awansem, a nie wiem kiedy mi wyznaczą termin, a u mnie znów nici z jakiegokolwiek wyjazdu (tylko moja Kacha jedzie w niedzielę na 2 tygodnie na obóz harcerski), a ja zawoże ojca do szpitala na operację serca (bajpasy), a że moja mama sama za bardzo nie funkcjonuje przy swojej astmie, więc ja wakacji znów nie będę mieć, (byleby tylko operacja się udała i ojciec potem powoli do siebie dochodził), a że wakacje, wiec spokojnie będę mieć czas aby im coś pomóc, a nie kursować miedzy pracą , domem i rodzicami.....A WY gdzieś wybywacie na wakacje????
- Dołączył: 2008-04-16
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 21176
20 czerwca 2010, 21:50
my w tym roku nigdzie nie jedziemy
za dużo wydatków było a zeby wziąść pożyczkę zeby na wczasy jechac to mija mi się to z celem
a na drugi rok mam nadzieję że pojedziemy
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
21 czerwca 2010, 09:32
no tak, zawsze kasa , kasa na przeszkodzie stoi...., ale cóż takie życie...., choć pocieszam się, że i tak nie jest najgorzej, niektórzy wszsytko stracili w powodziach i też muszą żyć....
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
24 czerwca 2010, 21:53
i znóew pustki, a ja jutro ostatni dzień do pracy, potem czekam jeszcze na egzamin w sprawie awansu, i spokojnie czekam na operację ojca....