Temat: Naturalne wspomagacze odchudzania

Ruch, nieprzetworzone jedzenie i nie przejadanie się, sen :) 

Jw + węglowodany na poziomie do 100 gram dziennie, wyeliminować cukier, słodycze, słodzone napoje,soki, przekąski. No i zdrowe "niejedzenie" czyli post przerywany a w ciągu okna żywieniowego najlepiej 2 większe posiłki , żeby insulina spadała i organizm mógł uwalniać rezerwy energii z tkanki tłuszczowej. LCHF.

u mnie działa kłódka na lodówke

Ocet jabłkowy, u mnie działa- hamuje apetyt, czuję się bardziej zaspokojona po posiłkach i nie czuję takiej potrzeby dojadania (to chyba przez to ze reguluje poziom cukru we krwi)

sok aloesowy 

chlorofil

ostre przyprawy ponoc też wspomagają - imbir, pieprz, ostra papryka 

niepasteryzowny ocet jabłkowy- reguluje poziom cukru i fajnie odwadnia, lactobacillus gasseri- tych bakterii brakuje otyłym, jest naukowo udowodnione, że spożywanie ich wspomaga utratę tkanki tłuszczowej zwłaszcza na brzuchu

Jak często, o jakich porach i w jakiej dawce Pani pije? 😊 

wygooglaj sobie - sporo jest artykułów na ten temat. Masa przypraw niby coś tam podkręca. Ale nie na zasadzie, że nagle schudniesz 4 kg zamiast 2 kg. To są jakieś ułamkowe sprawy, ale z drugiej strony lepszy rydz niż nic. Pomaga na pewno stałe nawadnianie organizmu wodą (widzę po sobie - jeśli jem tyle samo, to jak piję więcej wody to chudnę szybciej niż jak piję mało lub wcale). Pomaga na pewno regularne jedzenie bez podjadania miedzy posiłkami (głównie chodzi o zmniejszenie ilości wyrzutów insuliny - i tu wliczamy wszystko co ma kalorie, czyli np też kawa z mlekiem - lepiej do posiłku niż pomiędzy posiłkami). Jak ktoś ma wielkiego pypcia na słodycze, to niby chrom dobrze robi, choć nie próbowałam. Te wszystkie rzeczy na pewno wspomogą proces odchudzania, ale bez ograniczania się z żarciem i bez ujemnego bilansu kalorii samo sprawy nie załatwi.