Temat: Depresja a odchudzanie.

Witam serdecznie 

Chciałam zaproponować temat depresji oraz innych zaburzen a odchudzania. Może borykacie się z jakimiś problemem natury psychologicznej które wpłynęły na Waszą wagę. 

Może ktoś zechce tu pisać. 

Pozdrawiam 

ja mam ciężką depresję i wpłynęło to na moja wagę plus 40kg

alicefromwonderland91 napisał(a):

ja mam ciężką depresję i wpłynęło to na moja wagę plus 40kg
to znaczy, ze masz źle dobrane leki. U mnie nie ma to związku

Pasek wagi

zawsze sie znajdzie jakis powód , na ktory sie zwala ,ze sie przytylo; stres ,depresja, choroba, egzamin , swieta, leki  itd.... a tak naprawde wszystko siedzie w naszej glowie. 

Piramil77 napisał(a):

zawsze sie znajdzie jakis powód , na ktory sie zwala ,ze sie przytylo; stres ,depresja, choroba, egzamin , swieta, leki  itd.... a tak naprawde wszystko siedzie w naszej glowie. 
o widzisz jakiego odkrycia dokonalas ,  a te powody , ktore wymienilas jako wymowki to gdzie sie dzieja? tez w glowie, czyli skoro glowa nie jest wolna od stresu, nie jest zdrowa to skutkuje chorobami, jedna z nich jest np. otylosc.

Hej kochane

Fajnie że parę osób się odezwało.

Ja mam kilka zaburzeń które dopiero teraz zaczęłam leczyć i może się uda opakowac je opanować to i uda mi się schudnąć.... Mam depresję plus kompulsywne zachowanie ale dopiero po 20 latach zdecydowalam się pójść i leczyć to aby nie umrzeć przed wcześnie a jest mi przykro bo bliscy uważają że olewam sprawę i nic nie robię a to takie koło zamknięte.... 

przewlekły stres skutkujący nadprodukcja kortyzolu to u mnie... skutek plus 30kg jedząc zgodnie z zapotrzebowaniem. Nigdy się nie przejadałam. Odkąd udało mi się obniżyć poziom kortyzolu (choć jeszcze nie dotarł do norm laboratoryjnych) zaczęłam chudnąc, póki co -10kg. Liczę ze będzie lepiej

Pasek wagi

Piramil77 napisał(a):

zawsze sie znajdzie jakis powód , na ktory sie zwala ,ze sie przytylo; stres ,depresja, choroba, egzamin , swieta, leki  itd.... a tak naprawde wszystko siedzie w naszej glowie. 

Oczywiście że w głowie bo niby gdzie. Gdy dowiedziałam się że mam raka też pocieszałam się jedzeniem. Może gdybym była bogatsza podróżowała bym po świecie

Pasek wagi

Tak dokładnie wszystko jest w głowie i emocjach. Mu bardzo dużo czasu zajęło aby wiele rzeczy przerobic, robić je inaczej, dojrzeć zmienić punkt patrzenia na bardziej dojrzały. Omal że nie straciłam bliskich i właśnie to dało mi kopa by zacząć coś robić. Bo stwierdziłam że jak coś z tym nie zrobię to będzie źle. I dzięki temu znacznie lepiej teraz żyje i mam lepsze relacje z rodzicami i powoli zaczynam żyć pełnia życia choć nie jestem wolna od błędów i różowo nie jest. 

Ja schudłam odkąd zaczęłam brać leki. Moja waga miała prawdopodobnie związek z moim stanem ducha. Poprawiło się to przestałam żreć na pocieszenie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.