- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2016, 21:02
No właśnie, co polecacie?
Ja 2 razy podchodziłam do olejku rycynowego; na brwiach sprawdził się świetnie, niestety testów na rzęsach nie wytrzymałam zbyt długo z powodu pieczenia oka, olej był ciężki i mimo nakładania małej ilości starą (umytą! :) szczoteczką po tuszu, zawsze potrafił zakraść się do środka.
Czytałam opinie popularnego ostatnio Long4Lashes, efekty są niesamowite. Jednak część osób pisze o skutkach ubocznych tego preparatu.
Jakie macie sposoby na piękne, długie rzęsy? Ja niestety jestem posiadaczką dość skromnych rzęs i chętnie się dowiem co może je w naturalny sposób przedłużyć/zagęścić.
efekty stosowania Long4Lashes, przypadkowe zdjęcie z grafiki google.
30 stycznia 2016, 22:15
stosowalam odżywkę long4lashes i mogę szczerze polecić. Każdy zwracał uwagę na moje rzesy nawet osoby pi których bym się nie spodziewała że zauważa ;) Poleciła mi ją kolezanka kosmetyczka a po mnie stosowala już siostra, kuzynka, ciocia i wszystkie zadowolone.
Oczywiście wszystko można przedawkowac i używać niezgodnie z przeznaczeniem więc co się wtedy dziwić że są jakieś problemy? Ja zuzylam jedno opakowanie i tyle. Jak laski kładą tonami tubka po tubce bez pojęcia to nie dziwię się ze problemy mają. Ta odżywka jest polecana dla osób po chemioterapii (podobno) więc ma naprawdę silne działanie i nie ma co przesadzać.
Umiar umiar umiar i zdrowy rozsądek i problemów brak :)
30 stycznia 2016, 23:00
Maroli, dzięki za wypowiedź :) W takim razie kupuję tą odżywkę! Teraz jest w promocji w mojej aptece za 48zł, więc naprawdę niedużo, a efekty są mega! Jednak jeśli ktoś ma coś do dodania, to zachęcam do wypowiadania się w wątku :)
31 stycznia 2016, 09:54
Ja też piję pokrzywę, jem owoce i warzywa i nie poprawiło to w ogóle długości moich rzęs.
Ale stosowałam odżywkę long 4 lashes i u mnie się sprawdziła! Rzęsy miałam dłuższe i bardziej gęste. Stosowałam rok temu, potem przestałam i w tym momencie rozpoczynam "kurację" ponownie, bo rzęsy mam znów krótkie (te długie po prostu już powypadały, a naturalnie nie rosną mi długie). Polecam ten produkt. Kupiłam sobie drugie opakowania, choć nie zużyłam nawet całego pierwszego. I warto polować na promocje, bo zamiast 80zł można wydać połowę mniej :)
31 stycznia 2016, 10:48
ja stosuje bodetkolash i jestem baaaardzo zadowolona z efektów :) dłuższe mocniejsze rzęsy :)
31 stycznia 2016, 11:17
Używam long4lashes od ponad miesiąca, widzę różnice, rzęsy sa gęstsze i troche dłuższe :) nie widzę żadnych skutków niepożądanych. Z czystym sumieniem moge polecić :)
31 stycznia 2016, 12:07
koleżanka używa Long4lashes od dawna non stop kupuje nowe opakowania, być może robi jakieś tam krótkie przerwy i rzeczywiście rzęsy ma mega długie ale raczej takie pajęcze... nic się nie zagęściły tylko wydłużyły. Jak na tyle zachodu (mi by się pewnie nie chciało co wieczór używać odżywki) i tyle opakowań to szczerze wolałabym kupić jakiś super tusz do rzęs. Po Hypnose Lancome mam rzęsy jak sztuczne i tego się trzymam :p Chociaż najnowsze odkrycie, tusz Eveline za 14zł daje identyczny efekt :)
31 stycznia 2016, 12:24
Cześć dziewczyny.
Ja stosuje od czasu do czasu naturalną metodę a więc olejek rycynowy:) Powiem, że rzęsy się wzmacniają i są takie bardziej błyszczące.
Jako, że słoiczek kosztuje około 8 zł w aptece polecam wypróbować :)
31 stycznia 2016, 13:23
koleżanka używa Long4lashes od dawna non stop kupuje nowe opakowania, być może robi jakieś tam krótkie przerwy i rzeczywiście rzęsy ma mega długie ale raczej takie pajęcze... nic się nie zagęściły tylko wydłużyły. Jak na tyle zachodu (mi by się pewnie nie chciało co wieczór używać odżywki) i tyle opakowań to szczerze wolałabym kupić jakiś super tusz do rzęs. Po Hypnose Lancome mam rzęsy jak sztuczne i tego się trzymam :p Chociaż najnowsze odkrycie, tusz Eveline za 14zł daje identyczny efekt :)
Jaki to tusz z Eveline? :)
31 stycznia 2016, 15:56
ja miałam rewelacyjne efekty po oleju rycynowym, też najpierw ciągle miałam incydenty z olejem w oku, ale skończyły się gdy wyczyściłam opakowanie po starym żelu do brwi (akurat to był żel z miss sporty, tani jak barszcz i myślę że warto go kupić dla samego opakowania: wystarczy podważyć gumkę, a potem ją włożyć z powrotem po umyciu, osuszeniu i nalaniu olejku do środka) - dzięki gumce wkładając szczoteczkę do opakowania nadmiar oleju był ściągany, w ogóle nie było widać bym cokolwiek nałożyła na włoski, rzęsy nie były tak obtłuszczone jak wcześniej, nic nie ściekało do oczu. efekt był równie zadowalający gdy nakładałam za dużo oleju, jestem pewna że ta mała ilość wystarczyła by i tak migrował do cebulek, mimo że ze spojówkami nie miał kontaktu. z 4LL nie polubiłam się, oczy mnie ciągle piekły, były suche, przekrwione, ludzie pytali czy płakałam i czy mam alergię. po miesiącu nie było efektów, może dlatego że miałam takie suche od tego oczy. przestałam używać do rzęs, teraz mi dzielnie dłuży do brwi i jestem całkiem zadowolona, choć nie są to tak spektakularne efekty jak przy oleju rycynowym.
31 stycznia 2016, 16:09
Ja używałam Revitalash i efekty były super. Oczywiście efekty są, jak się stosuje, a potem podtrzymuje. Trzeba pamiętać, że substancja czynna (zresztą ta sama w Long4Lashes) to lek na jaskrę, którego skutkiem ubocznym jest wzrost rzęs.