Temat: Podzielcie się nagatywnymi opiniami na temat wcierek (olejków, odżywek itp.) do włosów

Dzisiaj z innej strony ;)
Odpowiedzcie mi proszę na kilka pytań.

1. Na jakiej wcierce strasznie się zawiodłaś?
2. Na jaki problem miała Ci pomóc?
3. Pojawiły się jakieś skutki uboczne, które utrzymywały się dłużej niż tydzień (typu pieczenie skóry głowy), tymczasowy łupież lub wypadanie włosów?

Pasek wagi
wcierka?? eee sama bym nie wiedziała co to jest.
Używam olejku łopianowego na skórę głowy i na całą długość włosów. Już po pierwszym użyciu widziałam poprawę, włosy były bardziej miękkie i lepiej się rozczesywały a do tego mniej wypadają. Nakładam 2 -3 razy w tygodniu i trzymam godzinkę albo i dłużej.
Pasek wagi
Ja nie wiem czego tu nie rozumieć - nie mam pojęcia. Aa z resztą wujek google nie gryzie!
Nie mam negatywnych odczuć, lubie wcierke jantar a innych nie używałam, co do olei to uzuwałam tylko olejek Alterra i pozytywnie odczucia. 
Po olejku Vatika okropnie mi się włosy elektryzują. Strasznie mnie to irytuje, pewnie tylko ja tak mam.. Ale dlaczego to nie wiem. Poza tym spodziewałam się lepszych efektów.. Może by i nadeszły, gdyby nie to uciążliwe elektryzowanie, przez które olejku nie używam :/
jaka wcierka!
Pasek wagi

zoykaa napisał(a):

jezusicku..kompletnie nie rozumiem pytania przepraszam

dokladnie pytanie jest bez sensu.Kazda z nas ma inna skore i inne wlosy.Ja mam bardzo cienkie wlosy jeszcze nigdy z zadnych srodkow do pielegnacji wlosow nie bylam zadowolona.Nie oznacza to ze te srodki sa zle... ja kieruje sie testami i kupuje produkty z dobra ocena

Mi Jantar pomaga na przetłuszczanie, natomiast na problem wypadania niestety nie, nie zauważyłam też babyhair ;) 

Teraz używam ampułek Rzepa Joanny, ale śmierdzą tak okrutnie, że ciężko nie zwymiotować, dlatego od razu na włosy nakładam kokosową Vatikę - ta ma na tyle intensywny zapach, że Joanny nie czuć. Przy stosowaniu Rzepy nie czuję pieczenia, jedynie mam takie uczucie, jakby mi ktoś jajko na głowie rozwalił (takie delikatne mrowienie). Jeśli chodzi o efekty to jest za wczesnie, żeby o nich mówić:)
O mamo 
wujek google pomoże ;)
Ja kiedyś miałam włosy w baaardzo złym stanie... od prostownicy, jak używałam jeszcze takiej starego typu. Wtedy na wizażu bodajże wyczytałam o takiej masce na włosy

Ale stwierdziłam że chyba nie mam ochoty latać gdzieś i szukać, i pieniądze wydawać.... ale pojechałam akurat na zakupy do Auchan, zupełnie w innym celu. Przypadkiem ją zauważyłam... kosztowała 5 zł! no to wziełam odrazu.

Zapach jak dla mnie obrzydliwy, jak perfumy mojej babci, ale musze powiedzieć że pomogły mi naprawde bardzo... pudełko wystarczyło mi chyba na pół roku bo nie nakładałam codziennie, a włosy mi się po tym tak poprawiły że hej!

Natomiast jeśli chodzi o negatywne... to chyba wszystkie produkty SYOSS działają na moje włosy okropnie :/

Edit: Ok, to chyba nie jest wcierka, ale może komuś się opinia i tak przyda... :-)

Pasek wagi
Y..ja ogólnie na żadnej odżywce się nie zawiodłam a do tej pory używałam Pantene,maska mleczna oraz z jedwabiem. Wszystkie ekstra najlepsza z jedwabiem po niej włosy są miękkie. ;d
ja używam tylko olejku sesa no i może czasem jakaś maska. Po olejku włosy bardzo mi się poprawiły i z reguły wcieram go wieczorem i zostawiam całą noc, rano zmywam i gotowe ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.