- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3549
22 marca 2013, 13:21
Dzisiaj z innej strony ;)
Odpowiedzcie mi proszę na kilka pytań.
1. Na jakiej wcierce strasznie się zawiodłaś?
2. Na jaki problem miała Ci pomóc?
3. Pojawiły się jakieś skutki uboczne, które utrzymywały się dłużej niż tydzień (typu pieczenie skóry głowy), tymczasowy łupież lub wypadanie włosów?
Edytowany przez kawonanit 22 marca 2013, 14:19
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
22 marca 2013, 13:39
Edytowany przez Dana40 22 marca 2013, 13:41
22 marca 2013, 13:41
Oj, widać, żeście nie zorientowane w temacie.
Autorko- ja lubię wszystkie wcierki ziołowe.
Woda brzozowa jak najbardziej godna polecenia- włosy po regularnym stosowaniu przestały wypadać.
Lubię też Jantar.
Z typowo ziołowych- wcieram napar z pokrzywy.
Chyba żadna nie zrobiła mi krzywdy na głowie ;)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
22 marca 2013, 13:43
Natrzepaly 3 strony nie wiedzac co to wcierka. Hahaha:)
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
22 marca 2013, 13:44
lola7777 napisał(a):
Natrzepaly 3 strony nie wiedzac co to wcierka. Hahaha:)
to jest sztuka.a btw ty wiesz??
Edytowany przez zoykaa 22 marca 2013, 13:46
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
22 marca 2013, 13:45
lola7777 napisał(a):
Natrzepaly 3 strony nie wiedzac co to wcierka. Hahaha:)
najwyraźniej kosmetyk o nazwie wcierka nigdy nie był nam potrzebny, bo przecież nie każdy ma słabe włosy czy niezdrową skore głowy
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 747
22 marca 2013, 13:57
wcierka jest na bazie ziół i stosuje się ją na porost włosów :)
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 747
22 marca 2013, 13:58
ja stosuje wodę brzozową...ale efektów brak...moim ulubieńcem wśród wcierek jest wcierka Jantar!!! Niezawodna!!! Babyhair są gwarantowane...
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: Seattle
- Liczba postów: 1090
22 marca 2013, 13:59
Też nie wiedziałam co to jest wcierka i w sumie dalej bym nie wiedziała, że tak to się nazywa, ale wychodzi na to, że to jest to, czego używam właśnie od kilku dni
![]()
Wczoraj o tym pisałam w pamiętniku nawet. Ja używam odżywki, którą dostałam w sklepie zielarskim, Seboravit, z czarnej rzodkwi. Wcieram to co drugi dzień w skórę, na wypadanie włosów głównie, bo mam osłabione po rozjaśnianiu.
- Dołączył: 2006-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2300
22 marca 2013, 14:09
wcierka?? pierwsze słyszę :D
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3549
22 marca 2013, 14:11
Ło jaaaaa... ale jesteście
![]()
I teraz nie wiem, czy edytować temat, czy poczekać na więcej osób zorientowanych w temacie
![]()
No właśnie wiem, że Jantar, podobno ampułki Joanny też są ok. Tylko, że jeżeli chodzi o wszelakie kosmetyki, i jest adnotacja, że 99 % nie odczuwa skutków ubocznych to ja zazwyczaj ląduję w tym jednym procencie
![]()
Dlatego też chciałam żeby wypowiedział się ktoś "niezadowolony"
Edytowany przez kawonanit 22 marca 2013, 14:16