- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1755
4 czerwca 2010, 09:44
Od 6 miesięcy mam straszny łupież... Non stop sypie mi się z głowy, albo widać go na włosach. Próbowałam już kilku szamponów: na początku avon, ale wg mnie bez rezultatu, później dostałam próbki Vichy - pisało, że już po 4 myciach będzie zmiana ( może nie gigantyczna, ale zawsze coś) - ja jej niestety nie odnotowałam
. Później kupiłam w aptece Zoxin 100 ml, i rzeczywiście wydawało mi się, że pomaga, już mniej mi się sypało z głowy, ale mimo że stosuję go od 2 m-cy, to łupież nadal jest. Wiem, że bardzo ciężko wyeliminować cały, ale spodziewałam się czegoś lepszego.
Czy macie jakieś sprawdzone metody na walkę z łupieżem? Mogą być szampony, odżywki, domowe pukanki, cokolwiek
. I piszcie ile zajęła Wam walka z nim. Z góry dziękuję :)
- Dołączył: 2010-01-12
- Miasto: wenus
- Liczba postów: 1147
4 czerwca 2010, 11:41
hej,ja tez mam od czasu do czasu problem z lupiezem i zawsze uzywam
Head & Shoulders
.Ostatnio tez dostalam lupiezu i chcialam sprobowac "czegos innego".Wyprubowalam chyba z 5 roznych szampomow w tym nizoral(drogi i nic w moim przypadku nic nie warty).NORMALNIE KOSZMAR !MIALAM JESZCZE GORSZY LUPIEZ!Wkoncu kupilam
i juz po kilku myciach zaczol znikac.Teraz wiem,ze juz niczego innego nie kupie.I koniec z eksperymentami.Naprawde polecam ten szampom.
Edytowany przez jolancik25 4 czerwca 2010, 11:45
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: Rome
- Liczba postów: 3936
4 czerwca 2010, 11:49
nizoral tylko i wyłacznie;] ja nie stosowałam, ale chłopak tak bo miał łupiez pstry az na plecach, i po 2 myciach plamy znikneły, łupiez na głowie tez. a po kuracji Head & shoulders
4 czerwca 2010, 11:50
heh, ja to juz chyba "ekspertka" w tej sprawie jestem :(
wiec tak:
Nizoral- u mnie skutki zerowe, a stosowalam dluugo i wracalam co jakis czas
ogolnie wsrod szpamonow moim nr 1 NA ZAWSZE bedzie FRUCTIS przeciwlupiezowy, reszta nieskuteczna
od dermatologow tez dostawalam rozne g***a ale pomogl mi plyn DERMOVATE (nie pamietam czy na recepte) dosc drogi, lecz skuteczny
A oto sposob ktory polecila mi pani z apteki :D wziac maslo (tak tak maslo) i natrzec skore glowy, nalozyc worek, po 20 min. sczesac lupiez drobnym grzebieniem ;) skuteczne, wprawdzie nie zwalcza lupiezu, ale to cholerstwo tak sie nie sypie z glowy
- Dołączył: 2010-01-12
- Miasto: wenus
- Liczba postów: 1147
4 czerwca 2010, 12:44
maslo??? a pytalas sie czy ta aptekarka uzywala ta metode z maslem.A ty probowalas ta metode?
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 708
4 czerwca 2010, 13:30
radzę isc do dermatologa, i na dzień dobry nie kombinować z domowymi sposobami, bo jakby nie było, nieleczony łupież moze sie przeistoczyc w dosc poważna łuszczycę a wtedy już jest duuuuży problem!!
4 czerwca 2010, 16:10
a tu Cie katherin 19 zdziwie - wlasnie mi maslo pomoglo. Jak zaznaczylam nie wyleczylo mnie z lupiezu ale pomoglo ze sie "nie sypal" a stosowalam juz rozne specyfiki na to. I jak pisalam bylam u naprawde wielu dermatologow i przepisywali mi cos co albo w ogole nie pomagalo, albo co mi natluszczalo glowe tak, ze chodzilam w czapkach, albo na odrwot - co mi zbytnio wysuszalo i podraznialo skore glowy. Wiec nie widze w tym nic dziwnego, zeby sprobowac domowych sposobow....
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 708
4 czerwca 2010, 16:22
Tak, ale jak sama mówisz, że taki sposób tylko powierzchownie coś robisz tym łupieżem, ale nie leczy. Łupież sam z siebie się nie wyleczy, choć czasami jest to brak witamin i odpowiednich minerałów w organizmie. I wystarczy uzupełnić różnymi suplementami diety. Nie mniej jednak jednym dermatolog pomaga, drugim nie. Lepiej nie liczyć na szczęście, bo po co.. Jeśli będzie za późno to może byc problem, a wtedy to ja już sama nie mam zielonego pojęcia co może pomóc. W wolnej chwili przejrzę notatki, bo gdzieś coś miałam na temat łupieżu ale wyleciało mi z głowy gdzie.
- Dołączył: 2010-01-12
- Miasto: wenus
- Liczba postów: 1147
4 czerwca 2010, 17:31
dodam,że u mnie od czasu do czasu pojawia się łupież.Nie wiem dlaczego.Ale jak już się pojawi to mam pod ręką
Head & Shoulders . i po paru myciach łupieżu nie ma.
4 czerwca 2010, 17:45
katherin 19 - oczywiscie zgadzam sie z Toba, lupiez sam sie nie wyleczy, niestety :(
a ta metode z maslem to podalam tylko dla celu "estetycznego", jako sposob, zeby tego lupiezu nie bylo bardzo widac(bo wiem jakie to bywa uciazliwe i nieprzyjemne) i nie pisze, ze ta metoda wyleczy lupiez.
Co do lekow podalam nazwe plynu, od pani dermatolog, i on mi wreszcie pomogl
takze nie wiem, czy autorka juz byla u lekarza, czy dopiero ma zamiar sie wybrac ( zalozylam, ze odwiedzila juz dermatologa dlatego podaje moje sposoby) ;)