- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1755
4 czerwca 2010, 09:44
Od 6 miesięcy mam straszny łupież... Non stop sypie mi się z głowy, albo widać go na włosach. Próbowałam już kilku szamponów: na początku avon, ale wg mnie bez rezultatu, później dostałam próbki Vichy - pisało, że już po 4 myciach będzie zmiana ( może nie gigantyczna, ale zawsze coś) - ja jej niestety nie odnotowałam
. Później kupiłam w aptece Zoxin 100 ml, i rzeczywiście wydawało mi się, że pomaga, już mniej mi się sypało z głowy, ale mimo że stosuję go od 2 m-cy, to łupież nadal jest. Wiem, że bardzo ciężko wyeliminować cały, ale spodziewałam się czegoś lepszego.
Czy macie jakieś sprawdzone metody na walkę z łupieżem? Mogą być szampony, odżywki, domowe pukanki, cokolwiek
. I piszcie ile zajęła Wam walka z nim. Z góry dziękuję :)
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 708
4 czerwca 2010, 17:52
Keri20- rozumiem, rozumiem:) tylko najgorzej jak przetłuszczą się włosy po tym maśle. Ja chyba dwa razy w życiu miałam takie płaty na głowie. Ale byłam młodsza i źle spłukałam szampon;p mama kupiła saszetke nizoralu i przeszło po pierwszym umyciu:) hehe
4 czerwca 2010, 17:59
o dziwo mi sie nie prztluscily, juz gorszy efekt byl po "specjalistycznych" srodkach
no i wiadomo, glowe trzeba conajmniej 2 razyBARDZO DOKLADNIE umyc ;)
- Dołączył: 2010-02-21
- Miasto: flatow
- Liczba postów: 1426
5 czerwca 2010, 03:03
Dobry dermatolog.
Żadne apteczne cuda nie pomogły mojemu ojcu.
Okazało się że ma atopowe zapalenie skóry z łuszczycą i czymś jeszcze.
Przez 20 lat zwiedził mnóstwo gabinetów i przetestował chyba wszystko (włącznie z Nizoralem który nic nie dał).
Pomogło mu to co zapisała ostatnia dermatolożka. Sypało mu się nie tylko z głowy, ale z twarzy resztę ciała też powoli zajmowała choroba.
Wiem że na twarz był to SVR TOPIALYSE, EMOLIUM do mycia włosów, do golenia jakaś pianka (chyba) Loreala.
Jeszcze było coś do wcierania we włosy, ale nie pamiętam nazwy.
I dopóki używa jest dobrze.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
5 czerwca 2010, 12:27
polecam szampon dziegciowy, ja miałam o nazwie Pix Schampoo, śmierdzi strasznie, ale zawsze jak nim umyje to neutralizuje zapach zwykłym pachnącym szamponem. po paru użyciach łupież zaczął znikać. Warto wyprubować, bo kosztuje ok 5zł, fakt że buteleczka mała dość jest.
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
7 czerwca 2010, 22:30
Ja używam Head@shoulders. Łupieżu nie mam.
Najważniejsze by szampon przeciwłupieżowy nie miał w składzie na początku związku o nazwie SODIUM CHLORIDE czyli sól która powoduje łupież.
Czyli im dalej jest w składzie tym lepszy szampon.
Najlepsze jest to że w Biedronce jest szampon w białej butelce który ma ten związek dopiero w 3 linijce..xD
Nie miałam okazji go wypróbować jeszcze ale na pewno to zrobie ..;D
Także strzeżcie się SODIUM CHLORIDE ..xD
10 czerwca 2010, 22:09
Polecam Neril. Do kupienia w aptece. Używam toniku - płyn do aplikacji na skórę. Jest super, ale trzeba go użyć kilkakrotnie żeby był efekt. Czesem zdarza się że za pierwszym razem łupież się lekko pogarsza ale to żadko. I włoski są ładniejsze, lepiej odżywione.
13 czerwca 2010, 12:39
nizoral na wszystkie rodzaje lupierzu
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 182
28 czerwca 2011, 11:05
to ja mogę polecić Pirolam z witaminami E i A, wspomagające wzrost włosów. też tylko z apteki.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Czad
- Liczba postów: 1574
29 czerwca 2011, 17:31
W sumie sporo też zależy od tego jaki to łupież. W moim przypadku było to przesuszenie i co jakiś czas tak mam, mimo że moje włosy szybko się przetłuszczają. Pomogło mi wsmarowanie oliwki babydream z rossmanna i intensywne masowanie skóry głowy i po tym wklepanie nafty kosmetycznej i też intensywne wmasowanie, potem chyba z 5 razy szorowałam szamponem Czarna Rzepa (szampon ma myć, wszelkie 100w1 powodują u mnie jeszcze szybsze tłuszczenie włosów) i po jednej takiej akcji nie miałam już prawie nic ( na długości oczywiście wklepałam odżywkę).
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 182
5 lipca 2011, 16:55
Moje włosy przetłuszczają się bardzo... aż za bardzo... dlatego nie ma szans na takie eksperymenty. jednak wolę nie eksperymentować...