- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1755
4 czerwca 2010, 09:44
Od 6 miesięcy mam straszny łupież... Non stop sypie mi się z głowy, albo widać go na włosach. Próbowałam już kilku szamponów: na początku avon, ale wg mnie bez rezultatu, później dostałam próbki Vichy - pisało, że już po 4 myciach będzie zmiana ( może nie gigantyczna, ale zawsze coś) - ja jej niestety nie odnotowałam
. Później kupiłam w aptece Zoxin 100 ml, i rzeczywiście wydawało mi się, że pomaga, już mniej mi się sypało z głowy, ale mimo że stosuję go od 2 m-cy, to łupież nadal jest. Wiem, że bardzo ciężko wyeliminować cały, ale spodziewałam się czegoś lepszego.
Czy macie jakieś sprawdzone metody na walkę z łupieżem? Mogą być szampony, odżywki, domowe pukanki, cokolwiek
. I piszcie ile zajęła Wam walka z nim. Z góry dziękuję :)
- Dołączył: 2007-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 302
4 czerwca 2010, 09:49
spróbuj nizoral... ponoć bardzo dobry. A tak w ogóle to może czas wybrać się do dermatologa?
4 czerwca 2010, 10:26
ja używałam nizoral przez chyba miesiac czy dwa, a potem co jakiś czas jak mi się przypomni to też używam i nawrotów nie ma :)
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
4 czerwca 2010, 10:32
Nizoral, bo inaczej wraz z łupieżem zaczną Ci wypadać włosy.
Dość drogi ale skuteczny.
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 1226
4 czerwca 2010, 10:46
popieram przedmówczynie, Nizoral - wmasuj w skórę i pozostaw na kilka minut, potem spłucz. I idź do dermatologa, mi to wygląda na początki łuszczycy, bynajmniej ja tak miałam za młodego ;)
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 1226
4 czerwca 2010, 10:49
aha jeżeli pijesz alkohol bądź palisz papierosy musisz się w tym ograniczyć, w dużej mierze alkohol działa na łuszczenie się skóry, z resztą dermatolog powinien przekazać Tobie wskazówki dotyczące diety, postępowania
4 czerwca 2010, 11:10
mi pomaga mycie szarym mydłem, moczysz włosy, trzesz mydłem, spłukujesz, nakładasz szampon spłukujesz...
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1243
4 czerwca 2010, 11:30
no to ja jestem inna bo mi nizoral nie pomaga, miałam go ze 2 razy i rezultaty były ZEROWE:/
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 875
4 czerwca 2010, 11:39
tak Nizoral i przede wszystkim dobrze myć te włosy, zbytnio nie wcierać szamponów w skórę głowy, jak wiele z nas robi.
Dużo szamponu i wciera w skórę ! a to błąd mała ilość, leciutko opuszkami masować i bardzo dobrze spłukać....bo to tak samo jak mydło czy żel pod prysznic...spłukujemy to dokładanie prawda? a nie chodzimy z resztkami piany na skórze ;)
Więc dla mnie podstawą jest odpowiednie mycie włosów i skóry co w dużym stopniu przyczynia się do powstawania łupieżu.
A i jeszcze robię tak, myję włosy ciepłą wodą(nie gorącą) spłukuję... nakładam masło do włosów, bądź jakąś odżywkę, bo po ciepłej wodzie włosy i skóra szybciej ją wchłoną(może być coś przeciwłupieżowego) po 10-15 minutach spłukuję..kolejno...zimną wodą...później bardzo zimną...byle nie ciepłą co pozwala na spłukanie tylko nadmiaru odżywki. (przy użyciu ponownie ciepłej wody można liczyć się z tym, że spłuczemy całą masę jaką wcześniej nałożyłyśmy)
Łupieżu nie mam, a miałam...włosy były poniszczone i brzydkie, a nie są.
Także polecam.