Temat: czy makijaz dziala cuda?

tak sie zastanawiam,dziewczyny.. mam brzudka cere od zawse, male oczy,male usta, pryszcze.. jakis tam makijaz robie, ale wciaz srednio mi to pomaga;/ jak to jest u was, czy kosmetyki robia duza roznice? czy warto kupowac lepsze, drozsze podklady? malowac zawsze oczy? czy zmienia cos, jak nalozy sie nie tylko podklad ale i puder, jak na policzki nalozy sie roz, porzadnie wytuszuje rzesy anie tak na szybko?
nie wiem, czy wierzyc w to ze kosmetyki naprawde duzo daja i wyglada sie piekniej?
Powiem tak: profesjonalny makijaż, cieniowanie twarzy itd, może bardzo poprawić wygląd. W końcu charakteryzacja jest sztuką. Ale uważam, że na co dzień makijaż powinien przede wszystkim podkreślać indywidualny styl ubioru i pasować do nastroju. Jestem oszczędna i nie przywiązuję wielkiej wagi do mazideł. Nie używam podkładu, po prostu pudruję twarz wcześniej pobieloną kremem z wysokim filtrem. Poza tym w kosmetyczce mam kredkę, coś do brwi, tusz, jakiś róż na policzki i kilka cieni do powiek. Myślę, że dobry makijaż warto robić na imprezy ale nie każdego ranka. Wystarczy delikatne podkreślenie oka, to tyle.
ja uważam, że makijaż naprawdę może zdziałać cuda. gładka, matowa cera o wyrównanym kolorycie, podkreślone kości policzkowe, zadbane usta i fajnie zrobione oko sprawiają, że czuję się lepiej:) używam kosmetyków z różnych półek, ale najważniejsza moim zdaniem jest technika. nie można też przesadzić z ilością. każdemu pasuje coś innego - makijaż powinien pasować do kształtu twarzy, koloru włosów itd.
Potwierdzam co piszą dziewczyny, jeśli masz dużo pryszczy to najpierw zainwestuj w leki od dermatologa - jeśli masz dużo bardzo widocznych pryszczy to nawet jak kupisz super kryjący podkład za 100zł to i tak nie będziesz dobrze wyglądać... - najpierw się wylecz, potem na zdrową cerę cerę dasz kropelkę droższego podkładu i i będziesz ładnie wyglądać i nie zbankrutujesz... Potem możesz próbować i się bawić czy lepiej jak pomalujesz się cieniem czy tylko rzęsy a może mocniej podkreślone usta? Zdrowa cera to podstawa - mając ładną skórę nawet bez makijażu możesz wyglądać dobrze, ale z wypryskami i toną makijażu to już raczej nie bardzo. Poszukaj dermatologa - ja chodzę i jestem super zadowolona...
Warto zobaczyć co można zdziałać makijażem :D
http://www.youtube.com/watch?v=-YSd0TdFT6A&feature=related 
Droższy podkład i puder zdecydowanie (te tańsze to jakaś lipa), ale możesz oszczędzić na tuszu, różu czy cieniach oraz kredkach. Poza tym może się przydać wizyta u kosmetyczki i dermatologa, którzy doprowadzą twarz do porządku.
Moim zdaniem warto inwestować w droższe kosmetyki. Dla mnie najważniejszy jest dobrze kryjący puder, który długo utrzymuje się na twarzy (ulubiony: Astor z pędzelkiem, niestety wycofywany z produkcji ;( - ok. 45zł), pomadka ochronna (ulubiona: AA, ok. 6zł; Neutrogena ok. 11zł), maskara (ulubione z Maybelline ok. 25-30zł). Te trzy rzeczy to dla mnie podstawowy make-up. Oszczędzam na kosmetykach takich jak płatki kosmetyczne, patyczki kosmetyczne, papier toaletowy - kupuję je w Lidlu. Ponadto nie wierzę w witaminowe zmywacze do paznokci - kupuję zmywacz w Rossmanie z firmy Isana za ok. 5zł jest całkiem spora buteleczka. Jeśli kupuję szampony to od razu te większe opakowania - o wiele bardziej się opłacają. Staram się też nie wydawać pieniędzy na cudowne suplementy diety - po prostu jem zdrowo i... to widać! Kiedy jem coś z dodatkiem czekolady to momentalnie wyskakują mi pryszcze, dlatego wolę tego unikać. Ponadto leczę cerę prywatnie u dermatologa - spory wydatek, aczkolwiek warto!
Oczywiście ,że makijaż potrafi zdziałać cuda wiem sama po sobie bez makijażu wyglądasz strasznie a jak posiedzę trochę i się pomaluję to jak nie ta sama osoba ja używam podkładu cień na kości policzkowe tuszuję mocno rzęsy i poprawiam brwi:) Ale nie uważam by trzeba było kupować drogich kosmetyków by uzyskać super efekt ja używam takich pośrednich ani drogich ani tanich:)
pewnie, że tak, ja używam tylko podkładu, a dokładniej maybelline dream creamy foundation (polecam!) i tuszu do rzęs (i czasem jeszcze eyelinera) i wyglądam od razu inaczej, zresztą już nawet ładnie podkreślone oczy mogą zdziałać cuda.

co do cen  kosmetyków to nie radze kupować tych najtańszych - szkoda twarzy.
Zapomniałam dodać, że wiele rzeczy możesz zrobić sama. Nie musisz przecież chodzić na każdą regulacje brwi do kosmetyczki, ja od czasu do czasu idę żeby ktoś profesjonalnie nadał im kształt, a później sama co kilka dni poprawiam co trzeba. Moja siostra kupiła rok temu maseczkę z alg i peeling enzymatyczny w profesjonalnej hurtowni, która zaopatruje salony kosmetyczne. I robi sobie SPA w domu ;) Co prawda jedna tuba kosztowała ok. 50-60zł, ale długo jej służyły, a u kosmetyczki wydałaby tyle za jeden zabieg. No i jakość tych produktów jest także wysoka. Warto oszczędzać i od czasu do czasu zafundować sobie takie droższe cacko ;) Ponadto nie musisz kupować od razu wszystkich kosmetyków i dopiero wtedy ich testować, bo wydasz fortunę - sugeruj się opiniami, które możesz znaleźć na internecie. Ja często sprawdzam kosmetyki przed zakupem na forum wizaż.pl
Zacznij od wyleczenie cery - możesz mieć problemy z hormonami, używać kosmetyków, które podrażniają skórę itp.
Malować można się nauczyć na YT.
Swego czasu kupowałam regularnie "Urodę" i sporo fajnych rzeczy można było się dowiedzieć o kosmetykach.
Były też porównania kosmetyków w różnych cenach.
Generalnie warto mieć droższy krem (ale też nie jakiś za super hiper. Kupiłam Guinota za 150 zł, a jakoś lepszy wydaje mi się nawilżający z Yves Rocher), dobry podkład (to już sprawa indywidualna - u mnie jakoś tak jest, że im tańszy, tym bardziej zadowolona jestem) i puder.
Polecam bazę silikonową pod podkład - ja mam nierówną cerę i po użyciu koleżanka zapytała, czy byłam na mikrodermabrazji, bo mam taką gładziutką skórę
Róż - są tanie, a jak szukasz luksusu, to ten z Bourjois jest produkowany na tej samej taśmie produkcyjnej co Chanel.
Różni je tylko pudełko
Pomadki, błyszczyki kupuj tanie, bo niezależnie od ceny ścierają się.
Ja kupuję z Miss Sporty i Lovely Look (albo coś w ten deseń) ostatnio.
Są w "Naturze".
Mam fioła na punkcie ładnie wytuszowanych rzęs i tu tracę sporo pieniędzy.
A cienie do powiek mogą być tanie, byle dać bazę pod nie.
Podobno "Sephora" ma dobrą.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.