Temat: Szampon realnie ograniczający przetłuszczanie

Jak w temacie. Szukam sprawdzonych produktów, które ograniczą realnie przetłuszczanie.

U mnie pomogło odrzucenie wszystkich szamponów przeciwprzetłuszczających. Zamieniłam je na łagodny szampon, a tylko raz na jakiś czas używam czegoś mocniejszczego. Dodatkowo raz na 2 tygodnie robię peeling skóry głowy. 


Z innych rzeczy: 

- sprawdź, czy nie ruszasz włosów non stop np. nie odgarniasz grzywki - jeśli tak to staraj się to wyeliminować 

- zmieniaj często poszewkę na poduszkę 

- nie przetrzymuj włosów w turbanie/ręczniku, po myciu jedynie odsącz

- kończ mycie letnią (nie zimną) wodą. 

No i u mnie też się sprawdziło przetrzymywanie, ale nie na zasadzie że nie myjesz tydzień głowy, bo to ci może zaszkodzić! Tylko jak myłam włosy codziennie rano, to pierwsze zaczęłam myć włosy wieczór, jak się przyzwyczaiły włosy to zaczęłam myć co drugi dzień. Wcześniej miałam świra na tym punkcie i włosy zawsze musiały być idealnie świeże. 


Warto wspomnieć, że mycie włosów (a dokładnie to skóry głowy) codziennie nie jest źle, jeśli one tego potrzebują.

U mnie pięknie działają szampony w kostce, praktycznie wszystkie jakie używałam. Soap Szop ma fajne, chorwacka Tinktura, Cztery Szpaki (używałam uniwersalnego i się sprawdza). 

Do tego serum-olejek dostosowany do porowatości włosa (u mnie też cztery szpaki): albo po każdym myciu na same końcówki włosów, albo raz w tygodniu na całe włosy co najmniej pół godziny przed myciem - musisz sprawdzić, co Ci bardziej pasuje.


Wcześniej musiałam myć włosy co drugi dzień albo codziennie, teraz mogłabym myć raz na tydzień, ale myję częściej;)

Najlepiej działa jak się zmyje jakikolwiek szampon zimna wodą, przynajmniej na mojej glowie

Dodaję do szamponu kilka kropli olejku herbacianego (na całą butelkę szamponu). 

Mam teraz całkiem spoko szampon stars from the stars oczyszczający z Rossmana. Myję nim dwa razy, a do pierwszego mycia na szampon na dłoni dosypuję trochę sproszkowanej glinki (mam zapasy jakiejś ruskiej, to chyba bez znaczenia). To wcieram dość długo w skalp, a potem myję jeszcze raz. 

Chyba ta glinka przedłuża świeżość.

mi bardzo pomogło dokładne mycie skóry głowy- skalp, skronie, czubek głowy; nie takie myju myju tylko metodycznie, długo masowanie opuszkami. Szampony u mnie lepiej się sprawdzają te "przezroczyste" ;P

Nie mam problemu z przetłuszczającymi się włosami. Myję szamponem kolagenowym i dedykowaną odzywką. Co jakiś czas robię piling skalpu, wtedy też spryskuję kolagenowa mgiełką  i wcieram kolagen natywny. Nie używam praktycznie nic na włosy oprócz ziarnka grochu albo i mniej żelu/kremu do modelowania i nie rozprowadzam go w żadnym wypadku blisko skóry głowy.

Ja używam od lat schaume czerwona do włosów farbowanych. Nigdy mi się nie przetłuszczały. 

Pasek wagi

Ciekawe jest to, ze ja w Niemczech nie moge w drogeriach znalezc szamponu do wlosow przetluszczajacych sie. Autentycznie, NIE MA.

Raz mialam Dove czarny zdaje sie dedykowany do wlosow przetluszczajacych sie, ale tez go jakos na polkach nie widze, przez chwile byl dostepny w Rossmanie. Zawsze mnie to zastanawialo z czego to wynika...? Czy one faktycznie nic nie daja, ze ich nie produkuja?


Mi sie wlosy okrutnie przetluszczaja i nic mi nigdy nie pomoglo. Nawet jak w ciazy lezalam w szpitalu i mylam dwa razy w tygodniu przez 2 msc i potem po porodzie tez sie staralam ten czas wykorzystac i "nie myc". Obecnie staram sie myc co drugi dzien, ale mam padaczke tego drugiego...dyskomfort caly dzien level hard. Kiedys mialam lepsze wlosy po szamponie z pokrzywa z Joanny, najtanszy szampon na polce a byl najlepszy.

Czytalam wlasnie, ze glinka pomaga. Phlov tez wypuscilo szampon i odzywke do wlosow przetluszczajacych sie na bazie glinki. Ale jeszcze mnie nie pogielo, zeby tyle za to zaplacic :P 

Ja mam np. dosc blyszczace wlosy i przez to jak sie lekko chociaz przetluszcza, to swieca sie juz jak psu jajca.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.