Temat: demakijaż twarzy

Czym zmywacie makijaż? Jestem na etapie nauki "makijażu", chcę dodać sobie trochę urody 🤪 i nawet mi to wychodzi... Dopóki nie muszę tego zmywać... Najpierw wacikami zmywam makijaż z użyciem mleczka do demakijażu (obecnie ziaja), potem żel do mycia twarzy i szczoteczka soniczna. Niby wszystko jest ok, ale na drugi dzień rano twarz cała rozmazana - makijaż ewidentnie źle zmyty. Tusz do rzęs do potrafię nawet kilka dni tak domywać... Martwi mnie to, bo wiadomowo jak to wpływa na cerę. Doradzicie mi jakieś produkty do demakijażu i podpowiecie jak ich używać? Bo ja już sił nie mam.

Płyn micelarny brzoskwiniowy, lub barwa siarkową, zależy czy aktualnie mam przesuszona cerę, czy za tłusta

Do demakijażu oczy używam oliwki dla dzieci, resztki jak są płynem dwufazowym. Oliwka radzi sobie bardzo dobrze z tuszem wodoodpornym. Twarz myje płynem do mycia dla dzieci, łagodny, nie podrażnia, oczy nie szczypią, nie przesusza, mój podkład itd bardzo dobrze schodzi. Czasami wieczorem myję oliwką, jak wiem że następnego dnia rano i tak będę myć włosy.

Toników i wód miceralnych nie używam, bo uważam, że to pic na wodę. 

Olejek.

płyn micelarny (u mnie sprawdza się czarny z eveline), potem żel do mycia twarzy, tonik i krem/serum. To taka codzienne zmywanie makijazu.

Pasek wagi

dziewczyny - wiem, że oleje/oliwka rozpuści makijaż - ale jak zmywacie oczy? Ja się boję, że dostanie się do oczu i będzie niefajnie.

Pasek wagi

Oczy zmywam nasączonym płynem micelarnym (eveline) płatkiem, chwile przytrzymuje żeby się rozpuścił i przecieram. Następnie używam żelu do mycia twarzy z drobinkami lub nie, po osuszeniu tonik w mgiełce przecieram płatkiem i na koniec daje krem nawilżający i pod oczy (nivea/ziaja). Czasem (raz w tygodniu) robię dogłębny peeling z jakiejś saszetki albo domowy peeling kawitacyjny. 

Pasek wagi

harlekin1995 napisał(a):

Czym zmywacie makijaż? Jestem na etapie nauki "makijażu", chcę dodać sobie trochę urody ? i nawet mi to wychodzi... Dopóki nie muszę tego zmywać... Najpierw wacikami zmywam makijaż z użyciem mleczka do demakijażu (obecnie ziaja), potem żel do mycia twarzy i szczoteczka soniczna. Niby wszystko jest ok, ale na drugi dzień rano twarz cała rozmazana - makijaż ewidentnie źle zmyty. Tusz do rzęs do potrafię nawet kilka dni tak domywać... Martwi mnie to, bo wiadomowo jak to wpływa na cerę. Doradzicie mi jakieś produkty do demakijażu i podpowiecie jak ich używać? Bo ja już sił nie mam.

tylko zwykłe mleczko i tonik, potem krem dla osób w moim wieku :) jestem raczej tradycjonalistką jeśli chodzi o demakijaż 

Pasek wagi

Na rzęsy zawsze nakładam tusz wodoodporny, a wiadomo, że on najgorzej się zmywa. Wieczorem biorę na palce trochę oleju kokosowego (nierafinowanego) i nakładam na oczy i masuję rzęsy, aż do momentu, gdy poczuję, że tusz się rozpuścił. Zmywam resztę żelem antybakteryjnym i ciepłą wodą. Na koniec spryskuję się hydrolatem i koniec. Po makijażu. Potem oczywiście jakieś serum i krem.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

dziewczyny - wiem, że oleje/oliwka rozpuści makijaż - ale jak zmywacie oczy? Ja się boję, że dostanie się do oczu i będzie niefajnie.

.tego używałam. Potem myłam twarz, etc. 

Pasek wagi

Stosuję dwuetapowe oczyszczanie cery:

- olejek do demakijażu (Obecnie Miya) -myję nim delikatnie twarz, oczy, usta

- nakładam żel na rękę- Pharmaceris A, odrobinę wody i znowu myję twarz zmywając cały ten olejek. :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.