- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 kwietnia 2019, 19:22
Zawsze miałam dość cienkie, raczej rzadkie włosy ale ostatnio zauwałyłam że zaczynają mi się robić jakby zakola. Włosy na na skroniach są bardzo rzadkie i ogólnie mam wrażenie że linia włosów się cofa.
Ostatnio kupiłąm Skrzyowitę ale później, przeszukująć opinię o tym produkcie przeczytałam że kompletnie nie działa. Natomiast podobno Biotebal przynosi dość dobre efekty. Ktoś próbował? Co polecacie?
7 kwietnia 2019, 19:29
wcierki :) moge polecic banfi (z alkoholem w skladzie) lub wcierki sattva agnieszki niedzialek (bez alkoholu - lepsze przy wrazliwej skorze glowy)
7 kwietnia 2019, 19:48
ja stosowałam Biotebal, ale chyba mało systematycznie bo większych efektów nie widziałam :P Dziś osiągnełam apogeum rozpaczy i uznałam, że jeśli czegoś nie zrobię to w końcu będę łysa (włosy lecą mi ciągle i wszędzie) i zamówiłam kapsułki z Solgara - miałam z tej firmy juz inne suple i były świetne, w necie też mnóstwo dobrych opinii na temat kuracji na włosy, więc jestem pełna nadziei i Tobie też polecam poczytać na ich temat ;)
7 kwietnia 2019, 20:00
Suplementy pomagają jeżeli w organizmie są niedobory. Jak nie to nie zmienia nic.
Właściwa pielęgnacja PEH. A na zakola jak już Alicja napisała: najlepiej stosować wcierki. Skuteczność ocenia po 4 miesiącach regularnego stosowania więc warto wybrać produkt skuteczny I nie za drogi. Polecam Banfi na bazie alkoholu oraz bez alkoholu aktywne serum przeciw łysienia z lopianem, papryczka chilli i pokrzywa firmy Floresan. Sattvy jakoś mi nie podpasowaly.
7 kwietnia 2019, 20:03
Tak jak wyżej, wcierki. :D najlepsze co może być. Te wyżej wymienione, ale warto spróbować z Jantara, tudzież olejek lopianowy z chilli (lekko podgrzany, ale trzeba uważać, bo może powodować podrażnienie). Codziennie pić skrzyp i pokrzywę (wrzucam łyżeczkę skrzypu i pokrzywy do jednego kubeczka, zalewam wrzątkiem i przykrywam talerzykiem). Codziennie pić siemię lniane (1 łyżeczka siemienia, lekko zmieloną za pomocą moździerza, zalać wrzatkiem/gorąca wodą - różne wersje słyszałam, ja zalewam wrzątkiem, przykryć talerzykiem - najlepiej zostawić na noc). Świetne jest też Calcium Pantothenicum, ALE NAJLEPIEJ SKONSULTOWAC TO Z LEKARZEM!!! :)
7 kwietnia 2019, 20:22
Skrzyp, pokrzywa, siemię lniane, drożdże, wcierki, olejek rycynowy.
Edytowany przez Ves91 7 kwietnia 2019, 20:22
7 kwietnia 2019, 20:30
Polecam.
7 kwietnia 2019, 20:53
Jak mi włosy wylatywały to najbardziej zadzialaly tabletki Piloxidil w niebieskim opakowaniu - baby hair miałam po niecałych 2 miesiącach strasznie dużo. Teraz tych w niebieskim opakowaniu nie ma, są tylko te w czarnym, skład całkiem inny, więc z czystym sumieniem nie mogę polecić. Może za granicą są dostępne gdzieś te w niebieskim opakowaniu, warto poszukać bo na prawdę działały i to szybko