Temat: Macie zmywarkę ?

Dopiero od roku mam zmywarkę i Za nic w świecie bym jej nie oddała! 

Mam 45cm na 2 osoby, czasem włączam 2 razy dziennie jak duzo gotuje. Ale ja totalnie nic ręcznie noe zmywam, ładuje do zmywarki patelnie, garnki, miski, noże, deski do krojenia - totalnie wszystko. 

Myje krótkim programem 45 minut i wszystko jest idealnie czyste (bez płukania, namaczania), a zmywarka zużywa 8 litrów wody na program. Ja bym w zyciu nie umyła w takiej ilości wody pełnego wsadu zmywarki! Wiec mega oszczędność wody. Tym bardziej ze za kubik cieplej wody płace 44zl.

Mam 45cm na 1-2os, w zależności czy jestem sama czy przygarniam kogoś i nigdy nie zrezygnuję <3 moje życie takie piękne mając zmywarkę 

Mamy 60 z Boscha i ja sobie chwalę. Niektóre rzeczy myje recznie ale większość trafia do zmywarki. Ja sporo gotuję i gdybym miała wszystko myć ręcznie to bym pewnie codziennie traciła na to z godzinę czasu. A i tak mam co myć, bo wszelkie blendery, wyciskarka wolnoobrotowa i inne tego typu gadżety, które u mnie są w użytku codziennie i tak muszę myć ręcznie.

Wcześniej nie miałam, bo przez parę lat mieszkałam w wynajmowanych mieszkaniach. Od prawie roku jesteśmy na swoim więc i na zmywarkę się znalazło miejsce. Wcześniej wszystko zmywałam ręcznie, a teraz wyręcza mnie zmywarka. Tak się do niej przyzwyczaiłam, że nie wyobrażam sobie bez niej życia. Na 3 osobową rodzinę, tak średnio ją włączamy co 2-3 dni. Tylko my w niej myjemy głównie kubki, sztućce, talerze i akcesoria kuchenne. Większe gabaryty zmywamy ręcznie . Trochę z mężem,żałujemy że kupiliśmy 45, jednak mogliśmy wybrać 60. 

nie mam i nie potrzebuje. mieszkam sama.

wczesniej mieszkalam z siostra, zmywarke mialysmy i tez z niej nie korzystalysmy.

jeszcze wczesniej (dawno dawno temu) mieszkalam z rodzicami i siostra - zmywarka w domu byla i byla uzywana (przynajmniej raz dziennie). uwazam, ze sprawdza sie ona wlasnie w przypadku 3 /4 /5 osob. singiel czy para obedzie sie bez. ewentualnie samotna matka z dzieckiem, ktora facet kopnal w dupe albo sama mu podziekowala za wspolprace bo do niczego sie nie nadawal, mialaby ze zmywarki uzytek - codzienne przyrzadzanie jakichs zupek, kaszek, wszelkiego rodzaju mamałyg i paciaji, a niekoniecznie wystarczajaca ilosc czasu, zeby ogarnac potem caly ten bajzel - zmywarka moglaby ja w tym wyreczyc.

ja mam tak samo - 45cm na 2 osoby, pakuje wszystko bez wyjątku, nic nie czyszczę wczesniej, jedynie filtr przed kazdym włączeniem czyszczę plynem i szczoteczką, bo mi sie zawsze ufajda. niestety mi zmywarka na programie eco, ktory tez zuzywa ok. 8l wody, mimo prawidłowego ulozenia nauczyn zostawia zacieki po wodzie. tyle ze ja mam bardzo twardą wode, ani sol ani nabłyszczacz nie pomagają, jedynie program mycia mocniej zabrudzonych naczyn daje rade, dolanie pol butelki octu na mycie (ocet duza butelka w lidlu niespelna 2zl, wiec zadna strata) albo przelecenie jeszcze wilgotnych naczyn ścierką z mikrofibry. zwrócę uwage, ze zmywarka procz wody zuzywa prad, by tą wode podgrzać. do tego trzeba sobie doliczyć sol (raz na 2 lata ok. 4zl), drozsze tabletki lub tansze tabletki plus plyn nabłyszczający (w lidlu drozsze tabletki 3w1 kosztują 16zl za 40sztuk, tansze 17zl za 60sztuk i plyn ok. 6zl). mimo to nadal wychodzi tanio, liczylam kiedys ze jedno mycie eco prad i woda wraz z plynem, tańszymi tabletkami i solą kosztuje ok. 1zl. do tego trzeba osobno uwzglednic koszt zmywarki - mala zmywarka 45cm za 1500zł to dodatkowy koszt 1zl dzienie przez 4lata z górką, a wiadomo, że zmywarka pożyje minimum 2x tyle. ogółem to zadne koszty i super interes w zamian za brak koniecznosci poświęcania wolnego czasu na papranie sie w brudzie. w glowe zachodze ze moglabym nie miec teraz zmywarki, przez chwile przy projektowaniu kuchni mialam taki głupi pomysl i chwala moim rodzicom ze mnie zmusili do kupna.

Niestety nie :( Więc domową zmywarką chyba jestem... ja :(