- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 lutego 2019, 06:39
Zdjęcia usuwam i bomba a kto nie widział ten trąba.
Edytowany przez wieprzek 25 lutego 2019, 15:22
25 lutego 2019, 10:40
jak dla mnie tez wygladasz normalnie. owszem moze upiecie wlosow i tusz do rzes wystarcza zeby wszystko podrasowac
niektorym nie jest dobrze w makijazu.
25 lutego 2019, 10:42
Wyglądasz uroczo i świeżo, ale look bardziej odpowiedni dla studentki np. na prezentacji koła naukowego czy czegoś w tym rodzaju niż dla kobiety z doświadczeniem zawodowym. Nawet nie chodzi o brak makijażu, ale o włosy. Zgadzam się też z ZuząG. - to nie jest wygląd zgodny z business formal. Jeśli nie musisz się go trzymać, to nie ma problemu.
25 lutego 2019, 10:45
Dziś mam w pracy dzien w formalnym uniformie, na który składa się spódnica, marynarka i koszula. Ostatnio w wątku o makijażu pojawiły się opinie, ze do garsonki nie przystoi się nie umalować w pewnym wieku albo ze bez szminki wygląda się na chorą. Może coś w tym jest, ze samej trudno się ocenić i choć bez makijażu czuję się dobrze to ciekawa jestem jak to widzą inni ludzie i co by sugerowali zmienić w moim wizerunku. Nawiązując do poprzedniego wątku, czy w takim wydaniu wyglądam na ?zaniedbaną?? Mam 30 lat.
Ty masz tak niesamowicie sympatyczną twarz, że jesteś idealna na nauczycielkę. Makijaż ci niespecjalnie potrzebny, bo masz podobny typ kolorystyczny co ja - średni blond + ciemna oprawa oczu (i u ciebie dodatkowo ciemne oczy), to na tyle wyrazista uroda, że uniesie brak makijażu. A byłoby jeszcze lepiej, jakbyś nie była w czerni, tylko dobrała intensywność kolorów ubrania do tych kontrastów, które już są na twojej twarzy. Bo do tego trochę się sprowadza cała analiza kolorystyczna - do tego, żeby nie zniknąć we własnym ubraniu nawet bez tapety. A ty jednak w tej garsonce trochę znikasz (szczególnie z czarną spódnicą, czarnymi kryjącymi rajtami i czarnymi butami). Więc albo makijaż...albo inna garsonka. Tzn. jakbym się miała czegoś czepiać, to mnie właśnie takie niedobrane do urody ubranie bardziej razi jako zaniedbanie, niż brak makijażu. Przebrałabym cię, zamiast malować ;)
(a, zdjęcie do oceny wieku miałaś nietrafione, tu bym ci dała z 5 lat mniej ;))
Edytowany przez 25 lutego 2019, 10:54
25 lutego 2019, 10:49
Wyglądasz świeżo i naturalnie. Chyba niektóre dziewczyny zazdroszczą. Przy tym typie urody nie musisz się w ogóle malowac moim zdaniem
25 lutego 2019, 10:50
Jeszcze jedna rzecz dotycząca makijażu. Makijaż to jednak nakładanie chemii na twarz, więc tym bardziej nie rozumiem jak można wymagać od kogoś takich zabiegów w imię szacunku, czy profesjonalizmu.
25 lutego 2019, 10:55
Piękna dziewczyna z ciemną oprawą oczu, ale jednak niebo a ziemia. Ja uważam, że ZAWSZE lepiej jest z naturalnym makijażem, jeśli się nie jest bardzo młodą dziewczyną.
25 lutego 2019, 10:56
Jeszcze jedna rzecz dotycząca makijażu. Makijaż to jednak nakładanie chemii na twarz, więc tym bardziej nie rozumiem jak można wymagać od kogoś takich zabiegów w imię szacunku, czy profesjonalizmu.
Podkłady mają obecnie właściwości odżywcze, filtry, więc dobrze dobrany podkład nie szkodzi, wręcz przeciwnie, pomadki to samo. Cienie tusze też na pewno nie mają w sobie tyle szkodliwej chemii skoro zostały dopuszczone do użytku. Zresztą, gdzie teraz chemii nie ma... Ta w pożywieniu szkodzi bardziej, niż w tuszu...
25 lutego 2019, 10:58
Marisca- no to już z lekka popłynęłaś...... ;) Dodaj jeszcze że używanie dezodorantu, depilowanie pach, używanie kremów,balsamów, żelu pod prysznic czy innego mydła niż jakiś biały jeleń,szamponu do włosów i płynu do płukania prania to nakładanie na skórę chemii więc.....
Edytowany przez 25 lutego 2019, 10:59
25 lutego 2019, 10:59
Podkłady mają obecnie właściwości odżywcze, filtry, więc dobrze dobrany podkład nie szkodzi, wręcz przeciwnie, pomadki to samo. Cienie tusze też na pewno nie mają w sobie tyle szkodliwej chemii skoro zostały dopuszczone do użytku. Zresztą, gdzie teraz chemii nie ma... Ta w pożywieniu szkodzi bardziej, niż w tuszu...Jeszcze jedna rzecz dotycząca makijażu. Makijaż to jednak nakładanie chemii na twarz, więc tym bardziej nie rozumiem jak można wymagać od kogoś takich zabiegów w imię szacunku, czy profesjonalizmu.
Nie każdy ma ochotę wydawać na to pieniądze. Dwa kosmetyki to jednak nie maseczki przygotowywane w domu z naturalnych produktów. Muszą mieć jakieś substancje konserwujące, utrwalające itd.
Tusze faktycznie nie mają chemii hahahaha. Po każdym szczypią mnie oczy i gorzej widzę :)
25 lutego 2019, 11:01
Nie każdy ma ochotę wydawać na to pieniądze. Dwa kosmetyki to jednak nie maseczki przygotowywane w domu z naturalnych produktów. Muszą mieć jakieś substancje konserwujące, utrwalające itd. Tusze faktycznie nie mają chemii hahahaha. Po każdym szczypią mnie oczy i gorzej widzę :)Podkłady mają obecnie właściwości odżywcze, filtry, więc dobrze dobrany podkład nie szkodzi, wręcz przeciwnie, pomadki to samo. Cienie tusze też na pewno nie mają w sobie tyle szkodliwej chemii skoro zostały dopuszczone do użytku. Zresztą, gdzie teraz chemii nie ma... Ta w pożywieniu szkodzi bardziej, niż w tuszu...Jeszcze jedna rzecz dotycząca makijażu. Makijaż to jednak nakładanie chemii na twarz, więc tym bardziej nie rozumiem jak można wymagać od kogoś takich zabiegów w imię szacunku, czy profesjonalizmu.
To że Ty gorzej widzisz i że Ty robisz maseczki z jajek i ogórków (od kur karmionych chemią i nawożonych ogórków), to nie znaczy, że każdy tak ma.