4 marca 2012, 12:03
Witam!
O znakomitym wpływie rolek chyba nie muszę pisać? Ale dla przypomnienia: jazda na rolkach poprawia kondycję,nastrój,rzeźbi i wysmukla nogi oraz pośladki,ponadto spala kalorie i modeluje całe ciałko.
Zapraszam do wspólnej akcji !
Wyciągamy swoje rolki z szafy,czyścimy,wychodzimy powitać wiosnę i jedziemy po piękne ciałka !
Zbierzmy grupę,wspierajmy się i motywujmy do działania. Piszmy o naszych początkach,przygodach i efektach związanych z jazdą na rolkach. Jeżeli będziecie chciały- możemy pobawić się w małą rywalizację na punkty za wyjeżdżony czas.
ZAPRASZAM!
Edytowany przez 4 marca 2012, 12:04
4 marca 2012, 17:30
Oooo, jak ja Wam zazdroszczę! :)
Ja kiedyś umiałam jeździć... Ale pewnego pięknego dnia, postanowiłam wziąć na taką przejażdżkę mojego psa. Było dobrze dopóki kochany czworonóg z zaskoczenia mnie nie pociągnął i wtedy z całym impetem twarzą przyłożyłam prosto w chodnik... Od tego czasu mam uraz do rolek, szczególnie jak przypomnę sobie moją twarz po wypadku... ;D
4 marca 2012, 22:12
asia942 - pewnie,czekamy ! Cały czas się możesz tutaj udzielać,nawet jak jeszcze nie będziesz mieć rolek,może będziesz miała większy zapał
KrolowaSniegu7- a gdzie mieszkasz? Jeśli w dużym mieście to jest przecież dużo parków,ścieżek rowerowych itp. Jesli w małym miasteczku jak ja,to można śmigać normalnie. Ja sobie obrałam taką trasę,że trochę po chodniku,troszkę asfaltem. W ciągu dnia jakieś 10 samochodów na krzyż przejedzie,więc nie ma problemu :D
pyziaaa- może próbuj powoli,małymi kroczkami. Tym razem już bez psa :D
Ja właśnie wróciłam z rolek. 20 minut dzisiaj jeździłam tak na początek,jeszcze trochę zimno,ale taka jestem szczęśliwa ! :)
Edytowany przez 4 marca 2012, 22:28
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
5 marca 2012, 22:47
Od zawsze wolałam rolki od roweru. Dołączę do Was jak tylko podleczę kontuzjowane kolano. Mieszkam w dużym mieście, jest dużo miejsc do jeżdżenia, ale chodniki są w opłakanym stanie. Jak robicie, jedziecie do parku już na rolkach, czy lecicie w adidaskach i zakładacie na miejscu? Zawsze mam ten sam dylemat. Jak jadę na rolkach, całą drogę do docelowego miejsca treningu, psioczę na stan chodników, potykam się i jestem zła. Jeśli zakładam adidasy i biorę rolki ze sobą, to trzeba wziąć spory plecak, bo rolki są ciężkie i duże...
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 2017
16 marca 2012, 23:09
Ja jutro ruszam na rolki :)
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Oxford
- Liczba postów: 1059
17 marca 2012, 05:00
a ja od 2tyg planuje kupić rolki, ale jak wchodzę do gosportu czy inneego tego typu sklepu i widze rolki za 300-400zł to mi się słabo robi :( Na moją studencką kieszeń to za duzo :(
Powiedzcie mi, czym powinnam sie sugerowac przy kupnie rolek ?
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 217
17 marca 2012, 10:17
To i ja do was chętnie dołączę, co prawda w tym roku jeszcze nie byłam na rolkach, ale to głównie z powodu kaszlu którego wyleczyć nie mogę :/ . Jeśli jutro będzie ładna pogoda wyciągnę je w końcu i pośmigam sobie troszkę:)
- Dołączył: 2007-12-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 251
17 marca 2012, 15:03
Również chętnie się dołączę. Raczej nie dam rady jeździć codziennie, ale w miarę możliwości - jak najbardziej.
Zaczynam od dzisiaj! :)
- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 150
18 marca 2012, 12:25
Ja poczekam aż rolki do mnie dotrą i również będę śmigać ^^
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
18 marca 2012, 16:55
Dzisiaj jeździłam, czuję sie jak nowo narodzona;) Desire25, zależy jak dobrych rolek potrzebujesz. Najważniejsze są koła, najlepiej kauczukowe (nie kupuj plastków) ja swoje rolki kupiłam w TESCO za 150zł, do jazdy rekreacyjnej wystarczą w zupełności
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
20 marca 2012, 17:22
uwielbiam rolki:) dołączam do grupy:)