Temat: Rolki działają cuda z nogami i pośladkami

jeżdżę na rolkach od ponad czterech lat.polecam serdecznie.
w tym roku potrafię wyciągnąć naprawdę dużo na godz. lecz tylko na prostej drodze.efekty na nogach sa widoczne szybkoale tylko po wytrwałej długiej jeździe.uzaleznić tez można się szybciej niz się myśli.rolki to był mój sposób na wyładowanie się,uspokojenie skołatanycj nerwów
najlepiej jest tuż po jeździe rolkowej wskoczyć pod prysznic,wymasować te swoje potworczaste uda(śmiech) wmasować oliwkę bądź balsam i załozyć leginsy obcisłe oraz wskoczyc do łóżeczka wypocząć a efekty przyjdą niespodziewanie szybko.
co do tych spekulacji na tema spalanych kalorii nie  ma konkretnych norm,to jest zalezne od szybkości jazdy,długości dystansu oraz czasu poświęconego na tego typu wyczyny.polecam serdecznie
i zycze powodzenia w dalszej walce

Czy 13 km jazdy dziennie wystarczy,zeby w miare szybko zobaczyc te efety???? Czy moze trzeba jezdzic wiecej?

Też sobie kupiłyśmy rolki z córcią,ale nie zabardzo mamy gdzie jeżdzić.nie mamy parku,promenady,ścieżek zdrowia,dosłownie dno.ostatnio jezdziłyśmy na boisku do tenisa,super,ale tam często grają więc jesteśmy zmuszone przerywać jazdę.strasznie wam zazdroszczę tych alejek.

Półtora tygodnia przerwy i nareszcie wyrwałem się, aby pośmigać. Jeździć na rolkach można zacząć w każdym wieku (zaraziłem się w wieku 33 lat). Na rolkach widziałem ludzi grubo po pięćdziesiątce. Więc nie ma, co dywagować, tylko kupować rolki i śmigać. A uzależnić się można bardzo szybko, mnie wystarczył niecały miesiąc a duży w tym udział miało poznanie ludzi, którzy też oszaleli na ich punkcie.

ZroLLowany, .

hej.u nas  raczej widzi się tylko dzieci ,no i może takie większe dzieci na rolkach.ja już słyszałam kilka głupich uwag na swój temat  od  starszych niewiast
moze doczekamy jakiejś alejki wkońcu ,tylko biorąc
pod uwagę jak szybko buduje się nas autostrady to ...

8 lat temu to nawegt policja zasadzała się na rolkarzy, bo wielu to się nie podobało. Teraz nie ma problemu, natomiast nie rozumiem czym ty się przejmujesz. Zobaczysz, że za jakiś czas tych ludzi będzie przybywać, tzn. tych rolkujących.

Jak dajecie sobie radę z bolącymi mięśniami i no oczywiście z tymi upałami nawet wieczorem wczoraj było 28 stopni!!!!

ok rolki dostalam -za duze ale to ponoc nie problem bo mozna je dopasowac -a co wy o tym myslicie? Dawno temu jeszdzilam na wrotkach i lyzwach -i co teraz -taka sama jest technika jazdy? PROSZE POWIEDZCIE-wczoraj probe zrobilam w kolo domu -kostki mnie bolaly i lydki -czy to tak ma byc na poczatku -czy nie-a moze zle cos robie -no i ile minut na poczatek powinnam jezdzic i jak pozycje przyjac-mam nadzieje ze moje pytania nie sa dla was problemem -dziekuje

Na ból mieśni, tylko ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Po jakimś czasie zakwasy znikną. Ot co. A na upały tylko jedna rada - uzupełniać płyny wodą niegazowaną i ewentualnie jakieś napoje izotoniczne.

Z tymi za dużymi rolkami to jednak problem. But powinien być dopasowany. Nie powinno byc luzów. Na pewno nie powinny boleć kostki, bo to wyraźna odznaka źle dopasowanego buta. Łydkami nie przejmowałbym się, patrz wyżej. Proponuję abyś zamieniła rolki na dopasowane. Inaczej będzie problem z jeżdżeniem a i o kontuzję nie tak trudno. I najważniejsza rzecz: nie będziesz miała z tego przyjemności, a chyba o to chodzi, a nie żeby się zmuszać.

A na początek jeźdić tyle ile się wytrzyma, a później zwiększać dawkę. Trzeba przyzwyczaić nogi do buta. technika jazdy podobna jak nałyżwach, a pozycja jak najbardziej indywidualnie-naturalna.

ZroLLowany,.

ok -dziekuje i ide kupic takie jak na mnie tz 36 i na cos jeszcze powinnam zwrocic uwage kupujac te buty