Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

od 3 lat jeżdżę ze sluchawkami, ale z radiem, a nie muzyką

po szerokich ściezkach rowerowych mam obuuszne dźwięki, ale gdy waska ściezka albo chodnik albo jezdnia, to sciszona muzyka tylko w prawym uchu

Byłam dziś na rowerku, totalny odlot, jutro powtórka z rozrywki. Co prawda wiatru we włosach nie było, bo czapa na głowie, ani much, bo jeszcze się nie obudziły, ale poza tym miodzio!!!!!

52,53/5000

Też praktykuję muzykę w jednym uchu, bo chcę mieć kontak z rzeczywistością.

Jeździ ktoś w spd, bo  chciałabym i boję się i nie wiem, czym się kierować przy wyborze butów i bloków

ja jezdze zawsze z muzyka :) w uszach bez nie wyjde :(

w SPD jezdze  i goraco polecam!

na poczatek na allegro mozna wychadzyc pedałka z blokami nowe za ok 50-60pln (shimano deore czasem LX) i buty fajne kobiece ostatno widzialam za 80pln turystyczne wygladajace na normalne buty :) tez na allegro

poczatki z SPD sa ciekiezkie.. ale kwestia wyregulowania na lzesze wypiec i kwiestia kilku chwil i wie sie o co chodzi:)

a i pozycja nogi jest duzo lepsza :) wiele wiele jest zalet POLECAM gorąco SPD lub loki

a czym sie kierowac... to zalezy jak i gdzie jezdzisz.

SPD system jest jeden kwestia juz na czym ci zalezy czy na wadze pedalek czy jestes osoba ktora nie zawsze ma jak jezdzic w butach spd i czasem jedzie w zwyklych co powoduje bardzo duzy dyskomfort i wowczas warto kupic dwustronne z jednej spd a z drugiej platforma

buty zalezy czy masz szeroka stope (shimano, scotty, adidas) czy wąską wowczas (SIDI, diadora)  zregóły te fimy tak produkuja

no i wyglad tez w zaleznosci gdzie planujesz i w jakim stylu jezdzic czy turystycznie/rekreacyjnie czy bardzie juz strikte sportowo :)

Atola, super, że trafiłam na znawcę tematu. Ogromne dzięki za podpowiedź.  Zaskoczyłaś  mnie cenami na allegro, już się nastawiałam na wydatki rzędu kilku stówek na buty.

Nie ścigam się nigdzie, kręcę dla przyjemności, ale czasem chciałabym przycisnąć mocniej i zrobić traskę w 4 h zamiast 5. Rozejrzę się po rowerowych sklepach, bo nie jestem zwolennikiem kupowanie butów bez mierzenia.

Na próby udam się w teren, obowiązkowo w ochraniaczach na kolana.

w zimę widywałam jednego rowerzystę na tydzień... albo na 10 dni

a dzisiaj widziałam w okolicach uniwerka 7 osób na holenropodobnych i 2 rowerzystów sportowych i jednego mooocno starszego pana na składaku

i taka mnie chęć naszła, by zejść po Pomarańczową Błyskawicę do piwnicy

ale śnieg na trawnikach

ale 2 i pół stopnia tylko na zaokiennym

jeszcze poczekam

ale, daje Wam słowo, tak okropnie stopy mnie zaswędziały....