Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi

+ niedzielny wypad nad wodę.

17  /  2579  /  4 000

Pasek wagi
KRYNIA           !!!
Jak miło, że wróciłaś na łono natury rowerowej :) Wyzdrowiałaś już zupełnie?

Zdjęcia piękne!
Niezła ta nasza tegoroczna zima :D
Zima piękna, to prawda...ja wczoraj na błękitnym niebie widziałam klucz dzikich gęsi:


Pasek wagi
Łał! ale zdjecia!

Ja wróciłam już po weekendzie, to się poudzielam ;)

Dupka - puzzle to świetny prezent, sama bym się skusiła, ale chyba lepiej kupić jeden obrazek, ale większy, chociaż nie wiem, jak to cenowo wychodzi. Ja pochodzę z rodziny puzzlomaniaków. Moi rodzice teraz układają obrazek niebagatelny - Ostatnia Wieczerza składająca się z 13200 części. Już ponad rok się z tym bawią ;) Tu  galeria.

Kupiłam sobie w weekend narciarskie kalesonki z myślą o rowerze i dzisiaj już do pracy przypedałowałam. Fajnie w nich - nie za ciepło i nie za zimno, tak w sam raz.
Dupeczko, fajne zdjęcie niebiesko-zielone...To teraz szukaj na niebie klucza dzikich gęsi :))))))))))))
 Tienna, ja tez mam takie gacie narciarskie, ale moje chyba za cieple, wole jednak te rowerowe pieluchomajtki pod dżinsy zakładać:)))

Duppie mnie zmobilizowała...Na rower!!
Pasek wagi
BAju?
ale te gęsi, czy one już WRACAŁY z zimowania???
Pasek wagi
Nie wiem, Jolu...Leciały na północ...Może jakieś zabłąkane....Gęgały głośno i radośnie...
 Dziś zmobilizowana przez Dupkę wyskoczyłam na małą przejażdżkę  22km:

22  /  5388  /  5000

U mnie miejscami nadal niebiesko-zielono:



Ale gdy droga wiodła przez las widać już było miejsca zmrożone:


Dziękuję, Dupko za tę wycieczkę:))





Pasek wagi
Bajeczko Kochana, przecież nie ma za co! Jutro też będę mobilizować :)

U mnie jest tak samo jak jadę przez leśne ostępy. Tam gdzie Słońce z rzadka się przez drzewa przebija na asfalcie permanentnie zalega zmrożona pokrywa szronowa.

A ja jutro lecę się umówić do fryzjera. Przy takich krótkich włosach to po 1-2 miesiącach już trzeba znów dawać się ciąć :)
hej...Też mam  krótkie włosy i cięcie fachowe robię dokładnie co 6 tygodni..Taki mus:)) Ja jutro raczej nie pojeżdżę...O 10 mam lekcję francuskiego, a potem jestem umówiona na pedicure...Muszę zrobić się piękna od stóp...Na głowę przyjdzie czas...:) Choć mam urodę tzw kontrowersyjną, dla znawców...Dla plebsu byłam i jestem po prostu brzydka...:((

Nic to, jestem brzydka, grubawa,  ale za to będę jędrna :))
Pasek wagi
Bajaderko - niezła kokietka z Ciebie, co?
Ja w sumie nie wiem do końca - może na żywo jakiś paszczur z Ciebie , ale po zdjęciach mogę wnosić, żeś super laska (prawię tak bez przesadnego lizusostwa:))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.