Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi
O! Kolejny zylek do kieszeni mi wpadnie. Bardzo ładnie Bajeczko, BARDZO ładnie
Miłego rowerowania!

U mnie teraz też Słońce przeziera przez chmury, no ale teraz to czas na szybki obiad i do pracy :D

A rzeczywiście te 6 000 tak ni z tego ni z owego nadeszły. Nie spodziewałam się po prostu, że będę jeździć również przy takiej pogodzie. A tu niespodzianka! Miła wielce :)
I pojechalam...:)
 Niedaleko...22 km, w sam raz , aby nie zdążyć zmarznąć...:)
 22  /  5366  /  5000

Trasa wyglądała jak na fotce: na dole zielono, na górze niebiesko...czy to grudzień? :))
 Ale jeździ się fajnie...:)






Pasek wagi
No bez żartów!!! U mnie za oknem (tak dla kontrastu:)



Na prawo od wieżowców, na lewo od McShita Ślęża, na którą w tym roku dane mi było wjechać (no, trochę wejść... :)
Eeee, na takim tyci zdjęciu to praktycznie jej nie widać nawet.
Ja widzę Ślężę...:)) Precyzyjnie ją zlokalizowałaś:) Takie chmury masz na niebie??Hmm, a u mnie błękit niebiański...
Pasek wagi
Ano takie. Ale nie narzekam. Nie pada z nich deszcz, a to jest najważniejsze. W sumie takie klimaty na niebie też całkiem ładne są :)
Zobaczymy co przyniesie jutro...
Spadówa :p U mnie leje, pocieszam się kawałkiem pizzy :]

Hej! Dziś zdecydowanie rower odpuszczam. Całą noc padał śnieg, wyglądało to przecudnie, a teraz to wszystko się topi i na dodatek straszliwie wieje. A jak tam u Was pogodowo ?

Lipnie dość. Mokro na drogach (zaraz się przekonam czy nadal kropi, bo po śniadanko trzeba skoczyć do sklepu) i wieje. Śniegu wciąż brak.

Bardzo bym chciała choć na chwilę wyjechać, co by dziś do 6 tysiaczków się doturlać :)
Skocz po bułki na rowerku do sklepu na drugim końcu miasta, albo jedź okrężną drogą  do najbliższego :)
Bułki kupuję15 metrów od domu.
Za godzinkę spróbuję się przejechać, może lekko przeschnął drogi :)


edit: nie pada, ale pogoda jest niepewna. O 9:30 skoczę na szybką przejażdżkę, a niech stracę :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.