Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi
Masz rację, Dupko, obie cholery jadą  jak nakręcone, albo jadą jak cholera z rabarbarem!...I żadna późna jesień im w tym nie przeszkadza..
Wczoraj było ciepło, owszem, ale po 2,5 godzinach jazdy   było mi już zimno w nogi, mimo grubych , ciepłych botków z lidla...Biję pokłony przed Rabarbarem!!

Kobitki, świetna sprawa robimy w przyszłym sezonie Zlot Gwiaździsty!! Każda ze swojego zakątka będzie podążać w stronę Jarocina..:))
 Super pomysł...A ja będę czekać z napojami i pierogami!! Najdłużej to chyba zejdzie w drodze Adadorowi...;))
 Cmok;))
 Cmok:))
Pasek wagi
  Ja się piszę!! Najlepiej (dla mnie) by był to termin wakacyjny (późny czerwiec, cały lipiec) gdyż wtedy jestem bezrobotna standardowo I chyba nawet spróbuję dojechać na rowerze, choć niczego nie obiecuję, bo toż to może ze 200 km wyjść - przyjadę i padnę trupem ze zmęczenia, bez sensu...

Kto się pisze?? 
..:)) Jasne, że wakacyjna pora najlepsza... Ja się piszę... Zaczynam przyjmować zamówienia na farsz do pierogów...Ze swej strony proponuję te słodkie( z truskawkami i "żółtym" serem, tzn z twarogiem, cukrem i żółtkiem), ale oczywiście jestem otwarta na inne, pikantne propozycje również:))

Pasek wagi
No słodkiego pieroga skosztuję, ale jeśli mam pałaszować    to tylko te na słono - ruskie, ze szpinakiem, z grzybami...  Jeśli można składać zamówienie to chyba jednak na ruskie :D Tradycji niech się stanie zadość! Zresztą z chęcią pomogę w przygotowaniach
Ja też się piszę oczywiście Zamawiam pierogi z kapustą i grzybami, szpinakiem (samym lub i z fetą), a po przyjeździe to i słodkiego z twarogiem też wciągnę Oj będzie się działo :):):) Ale Baju wiesz, że przymusowy nocleg u Ciebie być musi? Po w końcu po alkoholu to my nie jeździmy ;)
Ja tam mogę ze sobą zabrać namiot nawet, jakby było go gdzie rozłożyć
Jasne, że jest gdzie rozłożyć namiot...Choćby pod blokiem...Albo na działce...Albo..hmm..brakuje mi pomysłów, ale jakby co, to się rajdowców pokotem w nieużywanym pokoju syna położy...:)) A gdybyście wybrali czas festiwalu, to pól namiotowych jest w Jarocinie pod dostatkiem, wszystkie w zasięgu mojego wzroku( promień 200-300m)...Mieszkam Ci ja niedaleko miasteczka festiwalowego, sceny festiwalowej, parku itp...Zaczynam ćwiczyć smaki pikantne, osobiście preferuję te słodkie, ale czegóż się nie zrobi dla wędrowców:))
Pasek wagi
Ja się na zjazd piszę, bo do Bajki mam jakieś 50km, to mogę nawet rowerem podskoczyć ;) Albo mogę podjechać samochodem i w razie potrzeby kilka osób przenocować... Ja tam nie popijam, to mogę za kierowcę robić....
Impreza się rozkręca, wspaniale::))
 :))
Pasek wagi
Super!!! Byle by się nie skończyło na gadaniu :)

Ja tam bym mogła podjechać pociągiem gdzieś do Ciebie Di, a potem na rowerkach byśmy pocisnęły do Bajeczki. Co Ty na to? :) A nad noclegiem to i tak będziemy chyba myśleć jak się reszta wypowie odnośnie naszego pierogowego zjazdu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.