- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
2 marca 2011, 07:30
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2011
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.
Edytowany przez jolajola1 2 marca 2011, 07:31
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
17 listopada 2011, 07:32
Jola, nie rób sobie wyrzutów...Właśnie chodzi o to, że jak się mówi, to zazwyczaj się uważa, że się wie do końca..:) No, ale w razie czego zawsze można złożyć sprostowanie;)) Teraz czekamy na pełne wyjaśnienia dot. Mostu Poniatowskiego.:)) Wykaż się, koleżanko...:)
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
17 listopada 2011, 08:38
Jolu - czekamy na zdjęcia.
U mnie dziś pogoda rewelacyjna.
Niestety rezygnuję z roweru z dwóch przyczyn:
1) wczesnej godziny rozpoczęcia pracy i
2) wrażenia początków przeziębienia. Wolę nie ryzykować choroby.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
17 listopada 2011, 08:44
minus cztery ce
ale wolę jechać rowerem niż stać w gigantycznych korkach.
adios :)
Dupa - do łóżka !!!
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
17 listopada 2011, 08:52
Łóżko to może jeszcze nie, ale wywoływać wilka z lasu nie zamierzam!
Znacie to uczucie kiedy nic Was jeszcze nie boli, choroby jeszcze nie widać, ale czuć jej obecność w powietrzu? :) Mam dziś właśnie takie uczucie.
Może to po przedwczorajszej jeździe, która mnie tak wyziębiła i przewiała..?
Trudno. I tak nie mogłabym pojechać na dłużej niż 1,5 godz, gdyż pracę zaczynam o 12:00.
A teraz lecę przygotować gorącą herbatę z sokiem i cytryną :)
Jak wieczorem nie będę widzieć poprawy to na noc zarzucę sobie tę oblechę Diamentową do picia :D
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
17 listopada 2011, 11:45
hej...Objechałam miasto, ledwie 7 km i już zmarzłam!! Zdaje się, że to moje ostatnie rowerowe dni...Idzie zima!!
7 / 5108 / 5000
Dupka, uważaj na siebie!! Głupio byłoby się rozchorować...Herbatka z cytryną, z miodem i ciepły kocyk...Teraz spojrzałam na zegar: no, tak..Do dupy takie rady, skoro Ty właśnie zaczynasz pracę..
Cmok ozdrowieńczy:))
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
17 listopada 2011, 11:53
:) No za kilka minut zaczynam.
Dziewczyny, dzięki za troskę!
Diamson - to może Ty to wypij i prześlij mi ozdrowieńcze fluidy, co? Bo dla mnie ten specyfik to oblecha jakich mało (z całym szacunkiem:)
Baja - gdybym dostawała złotówkę za każde Twoje pożegnanie z sezonem to bym już miała... z 6 złotych
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
17 listopada 2011, 15:27
specjalnie dla Kryni, bo cos mówiła o zaczepach żyłki pod mostem
nic dziwnego, ze Ci zaczepiało
żelastwo pogiete pogiętym żelastwem pogania
ps. reportaż pod_mostowy i nie tylko jest w pamiętniku
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
17 listopada 2011, 19:08
No czadowe zdjęcia Jolu! Rzeczywiście wyjątkowo to wygląda :)
Ja się czuję nie najgorzej, choć nie wiem czy zdecyduję się na jutrzejszy rower. Wiele zależy od stanu zdrowia po przebudzeniu. Liczę na stan wskazujący na możliwość jazdy :D
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
17 listopada 2011, 20:54
19,35 / 4556,8 / 5000
pojechałam sama
rozpędziłam się po płaskim, bez kręcenia miejskiego
ale mi było dooooobrze