- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
2 marca 2011, 07:30
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2011
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.
Edytowany przez jolajola1 2 marca 2011, 07:31
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
14 października 2011, 13:31
Polecam się na przyszłość z domowymi sposobami na choróbska wszelakie.
Ja jeżdżę tak: termoaktywna cycowa wygoda + takiż T-shirt z krótkim rękawem + taka też cienka bluza z długim i półgolfem + membrana przeciwwiatrowa + okulary + opaska na łepetynę + kask na czerep + rękawiczki zimowe + długie zwykłe spodnie materiałowe lub sztruksy z lycrą + jedna para majtów (ale niedługo trzeba będzie zapodać drugą parę) + kolanówki + półbuty wodoodporne. Tyle, że ja jestem zmarzluch i rano jak jest tak jak teraz czyli ok. -3C rozgrzewam się dopiero po ok. 2 km.
Jak się zrobi jeszcze zimniej to rano zacznę zakłądać rajstopy i rękawiczki motocyklowe :P
W pracy się i tak cała przebieram więc luz.
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
14 października 2011, 17:27
Ja akurat mam reklamę Wellii...tez cudna...:) O, a teraz ubranka dla dzieci, trzeci produkt za 1 zl...szalenie atrakcyjna oferta...
Dziś 36 km, ubranko podobne do Diamencji....termoaktywna podkoszulka( bluzka) z długim rękawem, na to gruby polar, a dołem pieluchomajtki rowerowe, dżinsy, no i podkolanówki ciepłe i adidasy. Rękawiczki, przepaska. Wsio...Wystarcza....
Zmieniam cel na ambitniejszy, 4500 km...
36 / 4268 / 4500
Edytowany przez baja1953 14 października 2011, 17:33
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
14 października 2011, 18:37
Baja RZĄDZI!
Pięknie :) ambitnie i pięknie!
14 października 2011, 20:02
Brawo, Bajka, tak trzymaj! Nawet się nie obejrzysz, a zmienisz ten cel na kolejny.
Jam dziś godnie wykorzystałą dzień ustawowo wolny od pracy i śmignęłam w górki. Oj wiało i deszczem czarne chmury straszyły, alem nie zmarzła, prócz stópek, bo jeżdżę w letnich butach i nawet podwójne skarpety pod koniec zawiodły. Trza będzie zmienić pedały na platformy i śmigać w normalnych butkach
113,21/13311,55/14000
Starczyły mi te cienkie spodnie, koszulka termoaktywna, cienka bluza i opaska. Ja to mam raczej cyckową niewygodę :(. Nie mam żadnego sportowego stanika i najlepiej się czuję, gdy się całkiem mogę wyswobodzić :)
Edytowany przez cholerah 14 października 2011, 20:05
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
14 października 2011, 21:14
też dzisiaj jeździłam !
36,78 / 4035,2 / 5000
stuknęło mi cztery tysiączki !
co do ubrania, to było mi odrobine za ciepło
na nogi cieniutka elastyczne leginsy, na to cieniutkie luźne bawełniane dresiki
po 11 km podwinełam dresiki do po łowy ud
góra: cienka bawełna obciskająca + cieniutki tszirt + cienki obcisły polarek + bawełniana gruba bluza z kapturem
jak jechałam w słońcu i pod wiatr to te wierzchnia bluze miałam całkiem rozpiętą i mi poły powiewały jak skrzydła
a opaski z polaru na głowę to używam cały rok, nawet w lipcu
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
14 października 2011, 21:23
tak wyglądało dzisiaj niebo
ostre, jaskrawe słońce i ciemne, wypiętrzone wysoko chmury
ŚLICZNE
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3802
14 października 2011, 23:13
Malutko dzisiaj też , tylko na grzybkach byłam , nazbierałam troszke kurek, innych u nas nie ma
22 / 5780 / 6000
15 października 2011, 06:57
Jola, cudne zdjęcie :)
Rabarbarrku, wszystkiego najlepszego!
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
15 października 2011, 08:11
Ja też wczoraj jeździłam
![]()
ale mało - do i z pracy jedynie. Nie mam czasu na dłuższe wyjazdy w tygodniu :/
Co do opaski, ja podobnie jak Jola, jeżdżę w niej prawie cały rok, podobnież jeśli chodzi o rękawiczki zimowe. W szczególności rano jak jest chłodno. Nie znoszę zmarznietych dłoni. Poza tym szkoda mi stawów.
Jolu, fajna foteczka. Coś grubo się na ten rower ubrałaś :)
Cholera - Ty to jesteś szalona cholera normalnie. Szalejesz z tymio km i to chyba jeszcze w dzień nauczyciela czy cuś ?
No i stówka dla Barabara, naszego Rabarbarrra :)
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
15 października 2011, 15:24
Cześć, Cyklistki:))
Dziś piękna rowerowa pogoda!! Niewielki wietrzyk, ubranie stosowne, 58 km...Bosssko;)) Jolu, gratuluję przekroczenia 4000!!Czuję, że dzis wszystkie pojeżdżą!!
58 / 4326 / 4500