Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2011.

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2011

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.

Pasek wagi
Polecam się na przyszłość z domowymi sposobami na choróbska wszelakie.
Ja jeżdżę tak: termoaktywna cycowa wygoda + takiż T-shirt z krótkim rękawem + taka też cienka bluza z długim i półgolfem + membrana przeciwwiatrowa + okulary + opaska na łepetynę + kask na czerep + rękawiczki zimowe + długie zwykłe spodnie materiałowe lub sztruksy z lycrą + jedna para majtów (ale niedługo trzeba będzie zapodać drugą parę) + kolanówki + półbuty wodoodporne. Tyle, że ja jestem zmarzluch i rano jak jest tak jak teraz czyli ok. -3C rozgrzewam się dopiero po ok. 2 km.
Jak się zrobi jeszcze zimniej to rano zacznę zakłądać rajstopy i rękawiczki motocyklowe :P
W pracy się i tak cała przebieram więc luz.
Ja akurat  mam reklamę Wellii...tez cudna...:) O, a teraz ubranka dla dzieci, trzeci produkt za 1 zl...szalenie atrakcyjna oferta...

Dziś 36 km, ubranko podobne do Diamencji....termoaktywna podkoszulka( bluzka) z długim rękawem, na to gruby polar, a dołem pieluchomajtki rowerowe, dżinsy, no i podkolanówki ciepłe i adidasy. Rękawiczki, przepaska. Wsio...Wystarcza....

Zmieniam cel na ambitniejszy, 4500 km...

36  /  4268  /  4500
Pasek wagi
Baja RZĄDZI! 

Pięknie :)    ambitnie i pięknie!

Brawo, Bajka, tak trzymaj! Nawet się nie obejrzysz, a zmienisz ten cel na kolejny.

Jam dziś godnie wykorzystałą dzień ustawowo wolny od pracy i śmignęłam w górki. Oj wiało i deszczem czarne chmury straszyły, alem nie zmarzła, prócz stópek, bo jeżdżę w letnich butach i nawet podwójne skarpety pod koniec zawiodły. Trza będzie zmienić pedały na platformy i śmigać w normalnych butkach

113,21/13311,55/14000

Starczyły mi te cienkie spodnie, koszulka termoaktywna, cienka bluza i opaska. Ja  to mam raczej cyckową niewygodę :(. Nie mam żadnego sportowego stanika i najlepiej się czuję, gdy się całkiem mogę wyswobodzić :)

też dzisiaj jeździłam !
36,78  /  4035,2  /  5000
stuknęło mi cztery tysiączki !


co do ubrania, to było mi odrobine za ciepło

na nogi cieniutka elastyczne leginsy, na to cieniutkie luźne bawełniane dresiki
po 11 km podwinełam dresiki do po łowy ud

góra: cienka bawełna obciskająca + cieniutki tszirt + cienki obcisły polarek + bawełniana gruba bluza z kapturem
jak jechałam w słońcu i pod wiatr to te wierzchnia bluze miałam całkiem rozpiętą i mi poły powiewały jak skrzydła

a opaski z polaru na głowę to używam cały rok, nawet w lipcu

Pasek wagi
tak wyglądało dzisiaj niebo
ostre, jaskrawe słońce i ciemne, wypiętrzone wysoko chmury
ŚLICZNE

Pasek wagi
Malutko dzisiaj też , tylko na grzybkach byłam , nazbierałam troszke kurek, innych u nas nie ma
 22  /  5780  /  6000
Jola, cudne zdjęcie :)

Rabarbarrku, wszystkiego najlepszego!
Ja też wczoraj jeździłam ale mało - do i z pracy jedynie. Nie mam czasu na dłuższe wyjazdy w tygodniu :/
Co do opaski, ja podobnie jak Jola, jeżdżę w niej prawie cały rok, podobnież jeśli chodzi o rękawiczki zimowe. W szczególności rano jak jest chłodno. Nie znoszę zmarznietych dłoni. Poza tym szkoda mi stawów.

Jolu, fajna foteczka. Coś grubo się na  ten rower ubrałaś :)
Cholera - Ty to jesteś szalona cholera normalnie. Szalejesz z tymio km i to chyba jeszcze w dzień nauczyciela czy cuś ?
No i stówka dla Barabara, naszego Rabarbarrra :)
Cześć, Cyklistki:))
 Dziś piękna rowerowa pogoda!! Niewielki wietrzyk, ubranie stosowne, 58 km...Bosssko;)) Jolu, gratuluję przekroczenia 4000!!Czuję, że dzis wszystkie pojeżdżą!!
 58  /  4326  /  4500
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.