- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
2 marca 2011, 07:30
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2011
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie.
Edytowany przez jolajola1 2 marca 2011, 07:31
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3802
10 września 2011, 19:32
Witam wszystkich po dłuższej przerwie ,nie jeździlam , zajęta byłam pracą, dzisiaj sobie to odbilam , to znaczy plany miałam i ochotę na duzo więcej ale pomylilam drogę i musiałam wracać polną , po płytach yomb itp, sporo dystansu rpwerek;prowadziłam, bo albo piach abo błoto przeokrutne ale to nic przynajmniej okolice zwiedziłam
132 / 4660 / 6000
A i jeszcze jedno: waga , zaraz po przyjeździe bardzo miło mnie zaskoczyła prawie kg mniej , teraz ważę 63,6 kg
Edytowany przez rabarbarrr 10 września 2011, 19:39
10 września 2011, 21:26
Rabarbarrr, to dystans jednodniowy?
Jak zwykle dajesz czadu. Czasem fajnie jest się zgubić, lubię takie zaskakujące zmiany planu i przede wszystkim poznawanie nowych terenów.
Duży spadek na wadze po takiej trasie to norma. Liczyłaś sobie, ile mogłaś spalić kalorii? To chyba w tysiącach idzie, zdaje się. Szkoda, że u mnie to zwykle spadki krótkotrwałe, bo po powrocie jem jak dzika.
Edytowany przez cholerah 11 września 2011, 20:10
11 września 2011, 13:49
Pogoda cudna, chętnie bym sobie pojeździła, a tu klops... nie ma szans, choróbsko nie odpuszcza, gorzej się dzisiaj czuję niż wczoraj...
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
11 września 2011, 17:30
Tienna, współczuję, takie fajne ostatnie dni lata...w sam raz na rower... Haniu, fajnie , że się choć czasami pokazujesz..:)
dzisiejszy rower solo:
44 / 3660 / 4000
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3802
11 września 2011, 20:23
Witam!
Kurna jak gorąco!!!!! na rowerek nie za bardzo , po wczorajszych 130 km, dzisiaj moje nogi jednak to odczuły, średnia wyszła mi raptem 21 na godz.
Bajka ja ciągle jeżdżę sama, u nas tylko ja jestem taka "wariatka rowerowa",
Wczoraj i dzisiaj pojeździłam po Niemczech, tam jeździ bardzo dużo ludzi rowerkiem i to w bardzo różnym wieku, ale nie ma sie co dziwić oni maja bardzo dużo ścieżek rowerowych, niemal przy kazdej landówce są ścieżki rowerowe i to dobrze oznaczone.
87 / 4747 / 6000
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
11 września 2011, 20:33
82,33 / 4233,26 / 5000
Pięknie dziś było. 47 km solo a po południu, po obiedzie z Mężulkiem dokręcone 35 km 
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
12 września 2011, 08:55
A ja dzień po dużym wysiłku zazwyczaj ważę więcej, na szczęście potem waga dochodzi do siebie.
Śmigacie dziewczyny nieźle :D A i tak Krynia niedługo mnie dogoni, no nic, w listopadzie spróbuję ją złapać.
Tienna, trzymaj się ciepło i zdrowiej.
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
12 września 2011, 10:05
15,5/1125,5/2000
Tienna, wracaj do zdrowia!!!!