Temat: stacjonarny - kilka razy dziennie po trochę ;-)

Nie zawsze mam czas lub ochotę na to by przejechać np. 15 czy 20 km za jednym razem. Co powiecie o ewentualnym pomyśle jazdy na rowerku kilka razy dziennie w mniejszych dawkach? Tzn. np. 5 razy po 3 km (czyli 5 x 7-8 minut w ciągu dnia). Ja wiem, że takie kilkuminutówki jakoś mega tłuszczu nie palą, ale czy widzicie jakieś inne korzyści z tego typu treningu? 

Pasek wagi

To na jaki bieg sobie ustawiacie, że tak popylacie ? :-) 
Ja na 3 i 4 (zmieniam co kilka km) i jadę ze średnią prędkością 22,5 - 24 km/h ... w 50 minut robię 20-21 km. Aby zrobić 30 km w godzinę to trzeba nieźle deptać!

Pasek wagi

elinkaaa napisał(a):

patkak napisał(a):

oczywiście, że ma to sęs, może z czasem nabierzesz większej ochoty do jednego dłuższego treningu, który jest bardziej efektywny
a co to jest 'sęs'? 

:D

Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

tez myslalam,ze o tel chodzi :D cos pewnie i da, ale moim zdaniem to bez sensu.  ja spokojnie w 7 minut robie 7 km...  15-20 km to spokojnie 15-20 minut i z glowy :)

Serio - jeździsz 60 km/h - Rafał Majka powinien się strzec......;)

60km.h ??? o to faktycznie kosmos ... jak wczoraj skakałam po kanałach tv to był jakiś wyścig kolarski i było napisane, że średnia prędkość peletonu to 35 km km/h 

Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

tez myslalam,ze o tel chodzi :D cos pewnie i da, ale moim zdaniem to bez sensu.  ja spokojnie w 7 minut robie 7 km...  15-20 km to spokojnie 15-20 minut i z glowy :)

Sorry ale musisz mieć coś nie tak z licznikiem, nie ma szans aby jechać tak szybko, chyba że jeździ się na specjalnych torach i przystosowanych do tego rowerach sportowych.

Matyliano napisał(a):

tez myslalam,ze o tel chodzi :D cos pewnie i da, ale moim zdaniem to bez sensu.  ja spokojnie w 7 minut robie 7 km...  15-20 km to spokojnie 15-20 minut i z glowy :)
Szybsza od Tour de France jestes :D 

A do autorki postu - lepszy rydz niz nic. Jezelie nie masz za wiele czasu to sugeruje robic HIIT. Z rozgrzewka i rozciaganiem to wyjdzie ponizej 30min. Jezeli tak bedziesz wsiadac i zsiadac to albo bedzie to bardzo wolno albo sie bedziesz pocic... Pomysl mi sie niehigieniczny wydaje... Choc kcal tyle samo spalisz co jadac w jednym kawalku - skoro pedalujesz to pedalujesz.

No dobra, ale co z rozgrzewką? Czy właściwie ograniczasz się do kilku rozgrzewek dziennie, bo na to wychodzi... w 7 minut poza rozgrzewką niewiele zrobisz.

kiedy jadę dosłownie kilka minut na rowerku np. 2-3 km  to nie robię rozgrzewki przed tym, natomiast kiedy jadę np. 10 km lub 20 km to oczywiście robię rozgrzewkę np. 2-3 minuty biegu, albo po prostu skłony, przysiady, squad itd. 

Pasek wagi

Mi raczej chodzi o to, że jazdę ok. 7 min można potraktować niemal wyłącznie jako rozgrzewkę i można tylko lekko pojechać, bo nic innego nie da się zrobić bez ryzykowania zdrowiem. Dłuższy trening ma większy sens przede wszystkim dlatego, że po rozgrzaniu się można powalczyć zdecydowanie bardziej intensywnie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.