- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 sierpnia 2014, 11:02
Nie zawsze mam czas lub ochotę na to by przejechać np. 15 czy 20 km za jednym razem. Co powiecie o ewentualnym pomyśle jazdy na rowerku kilka razy dziennie w mniejszych dawkach? Tzn. np. 5 razy po 3 km (czyli 5 x 7-8 minut w ciągu dnia). Ja wiem, że takie kilkuminutówki jakoś mega tłuszczu nie palą, ale czy widzicie jakieś inne korzyści z tego typu treningu?
26 sierpnia 2014, 11:07
lol jak zobaczyłam tytuł to myślałam, że facet do Ciebie dzwoni na stacjonarny kilka razy dziennie ;D
26 sierpnia 2014, 11:08
a wracając do pytania to lepsze to niż wcale... ale ja jednak wolałabym za jednym zamachem dłuższą trasę zrobić ;) bo w 7min nawet nie zdążyłabym się zmęczyć
26 sierpnia 2014, 11:09
lol jak zobaczyłam tytuł to myślałam, że facet do Ciebie dzwoni na stacjonarny kilka razy dziennie ;D
26 sierpnia 2014, 11:13
oczywiście, że ma to sens, może z czasem nabierzesz większej ochoty do jednego dłuższego treningu, który jest bardziej efektywny
Edytowany przez patkak 26 sierpnia 2014, 11:55
26 sierpnia 2014, 11:14
tez myslalam,ze o tel chodzi :D
cos pewnie i da, ale moim zdaniem to bez sensu. ja spokojnie w 7 minut robie 7 km... 15-20 km to spokojnie 15-20 minut i z glowy :)
26 sierpnia 2014, 11:15
hahaha! co Wy z tym telefonem? Kto teraz stacjonarnych używa? (prócz mojej mamy) :-) :-) :-)
jak pisałam tytuł to mi się wcale nie skojarzyło :-)
26 sierpnia 2014, 11:24
oczywiście, że ma to sęs, może z czasem nabierzesz większej ochoty do jednego dłuższego treningu, który jest bardziej efektywny
a co to jest 'sęs'?