Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi

Agaszek - na pewno nie możesz się doczekać? :)

Ja chyba dzisiaj... pobiegam. Miłego dnia!

...Dupka napisał(a):

51,11  /  4 553,23  /  10 000Ależ dziś ZIMNOOO!! Wyjazd przy 3 st C, dość silny zimny wiatr i I dzień okresu. To jak dla mnie zbyt dużo "atrakcji"...

dzis widzialam na bazarze czeresnie :))
Pasek wagi
114,97  /  4 668,20  /  10 000

Ciepło, przyjemnie.
Cel wyprawy zacny - Rezerwat przyrody Głazy Krasnoludków.
Byłam tam za dzieciaka; piękne miejsce, bardzo tajemnicze.
Po dojechaniu na miejsce rower oparłam o pień i przez godzinę wędrowałam szlakiem wśród skałek.

Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie cyknęła foty coraz skromniej ośnieżonym Karkonoszom:


I Głazy Krasnoludków:












40 /528 /3000
to mój dzisiejszy wynik, ja jeżdżę po ścieżkach rowerowych :)
Pasek wagi

Agaszek napisał(a):

27 + 10 = 37  Dam.rade ja też tylko ścieżki i leśne drużki .... szosa w ostateczności jak innego wyjścia nie ma. Dzisiaj dojechaliśmy na działkę ... o tak po prostu. Odpoczynek, obiad i powrót już szynobusem (dla Młodego, bo On zakręcony kolejowo jest). No i szczerze ... boli mnie to i owo 37  /  178,8  /  500

fajnie, musze sie tez gdzies wybrac :))
Pasek wagi
malutko
bo tylko  z całego dnia ponad 8 km
8,45  /  1162,9  /  5000


ale tak było z okazji:


Stasiek w południe na małym rowerze



Stasiek wieczorem na dużym rowerze


i wciąż gadał, że ma najpiękniejszy rower na świecie i że tak go bardzo kocha
i że mnie za ten rower kocha i że dziadka też kocha, bo mu pedały przykręcił i w ogóle



ps. ja mu sie nie dziwię, że uważa ten rower za najpiękniejszy
przód jest tak samo pomarańczowy jak w mojej Błyskawicy ....

Pasek wagi
niedziela

30,34  /  1193,3  /  5000
Pasek wagi
Witajcie
Jeszcze do końca nie wyzdrowiałam, ale nie mogłam tak po prostu siedzieć w domu. Wreszcie piękna pogoda, słoneczko, cieplutko

Wczoraj tylko 17 km bo większość czasu spędziłam z Młodym na placu zabaw.
Dziś jeździłam sama więc mogłam sobie pojeździć w swoim tempie i tam gdzie chciałam, z jedną przerwą na przepyszne pierogi lwowskie 36km.

Razem
53  /  482  /  2000
Pasek wagi
Wróciłam rozleniwiona, najedzona, ciężka, ale opalona i wypoczęta.
Dziś jeszcze ostatni dzień wolnego, więc wskoczyłam na rower

48,51  /  545  /  2500

...Dupka- rewelacyjny ten rezerwat! I jaka nazwa! Muszę się przyznać, że nigdy wcześniej o nim nie słyszałam ( jak i o innych miejscach, w których jeździsz)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.