Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Witam wszystkich!!

Melduję się z moimi 114  /  1000 ...hmmm może cel zmienić??
Ja na kilka dni wypadam z obiegu..lekarz zabroniłale wrócę do Was jak najszybciej.
Chciałabym pogratulować wszystkim zakręconym wariatkom z wątku zimowegoszczególnie wielkiej TRÓJCE.


 


To i ja dołączę.Mój cel to 2.000 km
Pasek wagi
Kocham rower, jednak z braku czasu ostatnio bardzo go zaniedbałam. Teraz mam zamiar wrócić, kupić porządny sprzęt, fotelik dla synka i grzać ile się da :). Także jeśli można-chętnie dołączę.
Na dzień dzisiejszy startuje od 0 / 1000 km.

Powiedzcie jeszcze mi moje Drogie- jaki polecacie licznik?
licznik może być wypasiony  - jakiś Garmin np - wtedy sie można bawić w zrzucanie danych na kompa, robić trasy według GPS, albo schemat wysokości, na jakie sie podjeżdżało, wykresy, tabelki, można sie zalogowac na strone producenta i porównywać swoje dane z innymi uzytkownikami podobnych urządzeń


licznik może być i z supermarketu, ja na takich jeżdżę - wystarczy, że ma średnia prędkość wycieczki, max prędkość osiągnięta, czas wycieczki i dystans, sumowanie dystansów w sezonie . mój ma jeszcze zegarek i termometr - z tych narzędzi korzystam
i ma jeszcze licznik kalorii (źle liczy) i licznik komórek tłuszczowych spalonych podczas jazdy, taki kretyński bajer
mój kosztował chya 29 zlotych, ponad 2 lata temu

Pasek wagi
to ja też się przyłącze z chęcią. Jeszcze nie zaczęłam jeździć,bo czekam aż zrobi się trochę cieplej.

34,75 / 2 075,50 / 10 000


Dziś króciutko, bo obowiązki wzywają. Ale cel nadrzędny dziś to było odszukanie prawdziwie cudnej wiosny. I udało się







scavenger - co do roweru: mam dość starego (może mieć koło dyszki) Zaskara GT. Marka bardzo zacna. Rower odziedziczyłam po bracie za pół-darmo. Jest to rower mtb, w tamtym roku jeździłam na typowo górskich oponach - grubych i z wysokim bieżnikiem. W tym roku zmieniłam na troszkę "lżejsze" Michelin Country Gravel: nadają się i na szosę i na teren, czyli to na czym mi zależy.  A co do moich dystansów: teraz mogę takie trzaskać, bo jestem w formie. W tamtym roku, jak zaczynałam jeździć to po 50 kilometrach wyciągałam nogi z dupska.


Taki o mam rower (zdj z wczoraj)



Licznik mam również typu marketowego (dystans jednorazowy, dystans sumowany, czas jazdy, max. szybkość, średnia szybkość i zegar) choć kupiony w sportowym :) Ale w tym roku nie popuszczę i będę tak długo mężowi zrzędzić aż mi kupi Garmina

u mnie wiosny nie widać
okoliczności przyrody bure, szare, beżowe

tyle dobrego, że słońce - albo swieci albo wyraźnie widać,z e jest za chmurami, bo przebija

to kawałek wiślanego starorzecza, w sobotę lód odpuścił

Pasek wagi
Z pewną taką nieśmiałością zgłaszam się. :-)) W tym roku to już mi się powinno udać rowerowanie. Nie wiem, jak będzie z dystansem założonym na początku... Po pierwszym wyjeździe przemyślę dystans. Proszę o wyrozumiałość za moje tempo żałobne a skoczne... :-))
A u mnie Słońca nie było przez całą drogę, wyszło dopiero teraz, ale wiosna jest jeśli tylko się zmruży oczy w jej poszukiwaniu
Za to wiatr dziś dmie okrutnie, jak wczoraj. Dziad wredny!!

A ja jutro pauzuję, poświęcę czas przed pracą na cholerne PITy oraz na porządne wyszorowanie i naoliwienie roweru.

Trzymajcie się, lecę do pracy.


Wiedźmowata - witamy z otwartymi ramionami!
Jak tak was czytam  włącza mi się chęć wskoczenia na rower i trenowania. Ja niestety jak na razie po 30 km odpadłam. Kondycja straszna. Mam taki plan żeby w tym roku jeszcze zrobić wycieczkę tak na 120km. Zobaczymy 

Mój sprzęt jest wiekowy. Ma 20kilka latek, zacnej marki niemieckiej-Hanzeatik. Taka szosowa damka,ale jeździ mi się na niej bardzo dobrze. Licznik kupiłam sobie w zeszłym roku(producent wypadł mi z głowy-ale jakiś zacny) za 50zł. Wszystko podstawowe. Myślę że więcej nie trzeba. Poza tym o ile sie dobrze orientuję można sobie wgrać aplikację-jeśli ktoś ma smartfona. Mierzy wszystko-wysokość, średnią prędkość i maksymalną, trasę. Wyniki wgrywać można na kompa i je porównywać w sieci.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.