Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Dziś tylko pitu-pitu ( jak to mówi Jola) po mieście

34/  1830  /  2500
Pasek wagi
Jak będę emerytką to też będę zasuwać tak jak Baja !!!!

Tymczasem u mnie kaemki komunikacyjne - praca - dom - dworzec (zakup biletów do Berlina) - dom.

Muszę jeszcze kupić bilety do Lipska - niedługo wyjeżdżam służbowo na tydzień, co prawda służbowo to tylko kilka dni, a te dodatkowe to na zwiedzanie, biorę Szanownego i mamy zamiar sobie tam wypożyczać rowerki i zwiedzać Lipsk by bike :)

Zbliżam się moje drogie Panie i drodzy Panowie - do - UWAGA - 5000 km  juhuuuuu   I pomyśleć, że te 5 kafelków rok temu wykręciłam dokładnie 31.12

40,74 / 4986,31 / 6000 km
Diamencjo, jesteś bossska;))
 Piękny wynik ::))
 A do emerytury niech Ci się nie spieszy...Czasu co prawda mają emeryci  dużo, ale za to brakuje  kasy i.. ( młodzieńczej) urody :)))
 Dupeczko, przybij piątkę:))
Pasek wagi
"młodość to zdolność do zachowania piękna, jeśli ją zachowasz nigdy się nie zestarzejesz "

Pięknie powiedziane Jery :)

Ble, za oknem deszcz, mam nadzieję, że się wypogodzi bo inaczej zmoknę i ubrudzę sobie brykę :]

No żesz Ty, to ja nie będę pisać co za cuda u mnie za oknem są, by Cię nie zezłościć  Ale w takim razie chyba u Ciebie jest ten deszcze, który przyjdzie do mnie jutro (a najprawdopodobniej dziś w nocy)...
Kończę kawkę i zmykam na rower rozkoszować się jednym z ostatnich dni wakacji ;)

No i Di - gratki za bliskość 5 tysiaczków. Pamiętam jak 01.01. postanowiłaś zmienić z 5 na 6 kilo :) Dobry wybór
A ja nie wiem jak to u mnie dziś będzie z pogodą...Niby ciepło, niby się chmurzy...Wszystko jeszcze może się zdarzyę....
 Cmok, Wariatki na Rowerach:))
Pasek wagi

Podziękował  Dupiszonie :D

Przestało padać  Chociaż nadal pochmurno i zgoła jesiennie, nie lubię takiej aury, jakoś mnie nastawia pesymistycznie, mimo wszystko mam nadzieję, że jeszcze słońce powróci i będziemy mieć piękną słoneczną jesień.

No marzy mi się taka jesień jak w zeszłym roku.
Cudownie było - złoto, ciepło i szeleszcząco pod kołami.

Jerryyy - najlepszego z okazji urodzin!

Nosz cholera !!! Leje !!! Muszę przeczekać największy deszcz chyba...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.