- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
20 marca 2012, 22:14
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2012
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie
Edytowany przez jolajola1 26 marca 2012, 11:58
- Dołączył: 2010-10-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1415
18 sierpnia 2012, 21:33
40 / 132 / 1000
W tempie żółwia, ale jest ! :)
Jutro porwę się na 40+, chyba pierwsze w tym roku.
Edytowany przez maweave 18 sierpnia 2012, 21:33
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
18 sierpnia 2012, 23:53
21 / 806,50 / 2000Przejechałam tyle od początku mojego sezonu co nasza "Przodowniczka" tylko w sierpniu
Aż mi wstyd...
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
19 sierpnia 2012, 01:26
Scigalam sie dziasiaj w maratonie mtb, 50km, ledwo po schodach chodze :)
Mialabym podium (a prawdopodobnie i pierwsze miejsce), ale przez zle oznaczona trase przegapilam jeden skret, jak wiekszosc zawodnikow, i opuscilam 1km, przez co zostalam zdyskwalifikowana. Mozecie sobie wyobrazic atmosfere po wyscigu, kiedy taka sytuacja spotkala polowe ludzi, kiedy po 4-5 godzinach jazdy tracisz wszystko, bo przegapiles 10minut. A latwo bylo nie zauwazyc czegos nieoznaczonego, bo w terenie nie bylo nawet sciezek jako takich, przez wiekszosc trasy jechalismy po "drozkach" o szerokosci 10cm, wydeptanych przez luzno pasace sie owce, pomiedzy kamieniami i strumyczkami. Bardzo technicznie, ale zabawa przy zjazdach byla przednia (przy podjazdach troche mniej ;) 1400m przewyzszen). Jesli bede miala jakies zdjecia to wrzuce, bo widoki byly przepiekne.
Tak czy inaczej, wyscig byl swietny, jechalam bardzo dobrze i bawilam sie swietnie - a to przeciez najwazniejsze, prawda? :D
50 / 3825 / 5000
Edytowany przez mysz57 19 sierpnia 2012, 01:33
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1885
19 sierpnia 2012, 10:23
Moje dzisiejsze, zdazylam przed upalem :-))
40 / 1261 / 3000
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1885
19 sierpnia 2012, 10:25
Moje dzisiejsze, zdazylam przed upalem :-))
40 / 1261 / 3000
19 sierpnia 2012, 17:00
Buu, chłopaki pojechali rowerami nad wodę, a mnie zostawili i kazali pisac pracę licencjacką :(
Ale jak ją skończę....
... to i tak nie będzie lepiej, bo będzie trzeba magisterską zaczynać :P
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
19 sierpnia 2012, 18:26
60,30 / 4706,5 / 6000 kmUpał jak jasna cholera ech.....
Tiena dajesz dajesz !!!!
dam.rade - sto lat :)
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
19 sierpnia 2012, 19:18
52,56 / 2924,9 / 5000
na rowerze zapominam o stresie i smutku
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Orabic
- Liczba postów: 193
19 sierpnia 2012, 19:44
37,5 / 158,5 / 1000
Jolu, nie wiem co Cię gryzie, ale uszy do góry ;-* Jeżeli jest jakiś sposób, abyśmy Ci pomogli, chociażby rozmową, to daj znać.
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
19 sierpnia 2012, 19:54
cześć:))
dzisiejsze 67 km..Samo w sobie niezłe, ale..mój mąż wczoraj przejechał 205 km( Częstochowa-Jarocin) a dziś rześki i wesoły zaproponował długą wyprawę wspólną...Ale z niego gieroj:))
A ja chyba muszę przesunąć rowerowy cel, myślę o 4000 km....
67 / 2910 / 3000Przeprawa promowa w Pogorzelicy nad Wartą:
Edytowany przez baja1953 19 sierpnia 2012, 20:14