- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
20 marca 2012, 22:14
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2012
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie
Edytowany przez jolajola1 26 marca 2012, 11:58
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Argentyna
- Liczba postów: 2400
9 lipca 2012, 07:09
Ja też jestem jaszczurką, ale wczoraj jeździłam wieczorem, bo towarzystwo odmówiło jazdy w upale. Zaraziłam rowerem moją siostrę a nawet jej mało sportowe koleżanki
![]()
i czasami jeździmy razem. Taki dystans jest dla nich powodem do dumy przez najbliźszy miesiąc, ale dały radę.
42,28 / 1142 / 2500 - Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Za Lasem
- Liczba postów: 502
9 lipca 2012, 10:20
za weekend 20 / 60 /2000
Dobre i to dla mnie. Akcja trwa nadal więc sie nie poddaję, lecz nie zawsze mogę na dworze pojeździć.
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
9 lipca 2012, 11:44
122,47 + 59,90 + 54,90 + 32,88 + 172,47 / 6 290,59 / 10 000PRZEPRASZAM najmocniej!
Ogarnąć się nie mogłam.
Krótko i treściwie o wycieczkach:
122,47 km - wycieczka na Pradziada (1492 m.n.p.m.) i do elektrowni szczytowo-pompowej Dlouhe Strane, zakończona nieprawdopodobną ulewą, z gradem i piorunami nad głowami. Do naszego samochodu, 70 km od miejsca, w którym nas ulewa złapała, dowiozło nas małżeństwo z Kłodzka (CHWAŁA IM!!!). Pokonane przewyższenia:
2430 m (absolutny rekord!)
![]()
Na szczycie Pradziada, koniec podjazdu:
![]()
![]()
Trzy krótkie wycieczki to szwendanie się niedaleko domu.
172,47 km - wczorajsza, przepiękna, najlepsza w życiu wycieczka w doborowym podwójnie męskim towarzystwie :) Z Radkowa Drogą Stu Zakrętów do Kudowy-Zdrój, a później cudowne zwiedzanie czeskich Gór Stołowych (Broumovsko). Teren jazdy przeróżny, od szosy, poprzez łąki, pola, lasy i kamolce. Niezapomniana wyprawa.
Pokonane przewyższenia:
2420 m :)
Maksymalna szybkość na zjeździe: śmiertelne
78,2 km/h. Nie będę tego już pobijać.
![]()
:)
![]()
![]()
![]()
Już nie ośnieżone Karkonosze:
![]()
![]()
![]()
Dzięki Diamku za przywołanie do porządku!!!
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
9 lipca 2012, 13:13
Weekendowa jazda podczas zawodów 90km i dzisiejsze 15km powrotnego. Możliwe, że jeszcze popołudniu coś pojeżdżę, okaże się jak stoję z czasem :)
105 / 2131 / 5000A tutaj fotka z pierwszej pętli w Suszu :)
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
9 lipca 2012, 20:34
16,03 / 2286,9 / 5000
nie mam czasu
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Argentyna
- Liczba postów: 2400
10 lipca 2012, 07:02
....Dupka- szacunek! Przyzwyczaiłam się już do twoich długich i wspinaczkowych tras, ale tym razem powalił mnie rekord szybkości! Ja bym miała smierć w oczach. Mój rekord to chyba 45 km/h i już czułam oddech śmierci na karku
jolajola- dobrze cię rozumiem, ja też wiecznie w biegu.
Rower tylko do pracy:
16,96 / 1159 / 2500 Edytowany przez finisterree 10 lipca 2012, 07:03
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
10 lipca 2012, 10:41
Dzisiaj na razie tylko regularne 30km
30 / 2161 / 5000
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
10 lipca 2012, 18:47
Dupka jezdzi, to nie ma czasu na forum siedziec :)
Co do sukienek to tez bym sobie pojezdzila w letnim stroju ale u nas za zimno. Ale nawet pod kiecke zalozylabym szorty z pampersem po na moich twardych siodelkach inaczej by bolalo.
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
10 lipca 2012, 20:46
krótko, tylko ze Stasiem, do prababci i z powrotem przez park
8,64 / 2295,6 / 5000