Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
 53 / 263 / 1000



Dupka, bez gaci sie jezdzi. Wyprawa zycia? Osmiotysieczniki bedziesz teraz zdobywac, zainspirowana historia, ktora tu Di wkleila? :)

Ja dzis szybkie 2 godz. przed wyjazdem zrobilam, Kochanie mnie po gorkach niezle przegonil, az mi nogi pulsuja. I jest 3000. A teraz na samolot, do Polski!! :))

54,36  /  3027,4  /  5000
NO to pięknie, wychodzi na to, że to ja byłam takim leszczem w podwójnej bieliźnie jeżdżącym.
Ośmiotysięczników zdobywać nie zamierzam i planami dzielić się również, co by nie zapeszyć :)
A tymczasem mykam na spacer z mężulem.
Serwus

Mysza - gratki za 3 kafle!
Cześć, rower ino miejski...
 17  /  1770  /  3000
Pasek wagi
Bajabongo - proszę mi się tu nie opierdzielać rowerowo!!
20 km z osobistym facetem i potem przedmeczowo sama

49,23  /  1940,7  /  5000

Pasek wagi
 Dodaję moje tygodniowe


      351,17  /  5361,11  /  10000

W sobotę przejechalam 180km/8godz , niewiele mi zabraklo do 200-setki, ale co tam jeszcze się wykreci nic na siłę.

A Dupce zazdroszczę tych gór, chociaz pewnie cienka bym była jak moja emerytura cha, cha........

Pewnie jeszcze spróbuję po górkach sie pokulać ???
Powrót na rower po paru dniach:

26,96  /  980  /  2500
Pasek wagi
Z moimi chłopakami:

10  /  619  /  2000
Rabarbarku ????
naprawdę?
180 JEDNEGO DNIA ????



bosz !...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.