Temat: Sama na kijki

Dzisiaj przyszły mi kijki i chciałabym pójść już chodzić po lesie. Muzyka, kijki i ogień. Tylko powiedzcie mi czy wy chodzicie same? Ja nie mam z kim a bardzo chce chodzić. Czy to jest niewłaściwe? Chce wrócić do aktywności ale moje towarzystwo to lenie i nikomu się nie chce łazić. 

Pasek wagi

Nie chodzę sama.

Pasek wagi

Trendgirl napisał(a):

Asiupek napisał(a):

Boisz sie sama isc na spacer? Ja nie mam oporow - czesto slucham wtedy radia lub muzyczki a czuje sie bardzo bezpiecznie - przeciez jakis typek musialby byc strasznie glupi aby zaatakowac osobe z metalowymi kijami, ktore jeszcze maja szpikulce na koncu...
Idziesz z muzyką na uszach. Wystarczy, że będzie szedł za Tobą i walnie Cie w tył głowy i wsio. W miejscowości obok dziewczyna biegała i koleś ją złapał, ale się wyrwała i uciekła. Dlatego taka czerwona lampa mi się zapaliła, ale jak mówicie, że wy normalnie same chodzicie to ja też nie będę spiny robiła.

No, to się może zawsze i wszędzie zdarzyć, nawet prędzej tam, gdzie dużo ludzi chodzi. Gdyby tak myśleć, to w ogóle z domu strach wyjść, nawet do miasta. Moja koleżanka szła z tramwaju do domu, miała jakieś 200 m do pokonania. Godzina ok. 18.00, wracała z uczelni. Okolice wcale nie odludne, prawie centrum (do Rynku może 3 km). I dostała w tył głowy, zabrali jej torebkę. Za parę minut następny przechodzień znalazł ją pokrwawioną i nieprzytomną. 

Czy taki ogien z tymi kijkami zrobisz to bym nie powiedziala. Polecam bardziej jednak bardziej wymagajacy sport

Chyba ze to tak w ramach relaksu to przepraszam :)

Lepszy rydz niż nic:)

Pasek wagi

Biegaj :)

Czasem chodzę sama a czasem z koleżanką ;) wcale nie musisz iść do lasu ;]

Pasek wagi

Doma19 napisał(a):

Biegaj :)

Ważę ponad 80 kg. Mam ponad 10kg nadwagi. Po to są te kijki żebym mogła trochę zrzucić i wrócić do biegania. Wcześniej biegałam i to sporo, Teraz jakbym zaczeła to stawy by mi siadły z takim obciążeniem.

Pasek wagi

Trendgirl napisał(a):

Doma19 napisał(a):

Biegaj :)
Ważę ponad 80 kg. Mam ponad 10kg nadwagi. Po to są te kijki żebym mogła trochę zrzucić i wrócić do biegania. Wcześniej biegałam i to sporo, Teraz jakbym zaczeła to stawy by mi siadły z takim obciążeniem.

a przepraszam nie zwrocilam uwage na pasek :)

juz tak nie umniejszajcie tym kijkom ja zaczelam tyc wychodzac z niedowagi, zaczelam chodzic z nimi po 5-10 km dziennie i przestalam tyc a do nadwagi mi daleko. nie tylko bieganie i chodakowska pozwalaja zrzucic tluszcz :)))))

Moja mama chodzi na trekking z kijkami. Najpierw wybierała się razem z tatą, ale jak był w pracy, a ani ja ani siostra się nie garnęłyśmy to zaczęła sobie sama wychodzić. I kijki dają efekty, widzę to po niej :) Dlatego sama zamierzam się do nich przekonać, niech tylko temperatura się unormuje i nie pada :p

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.