Temat: Nordic Walking na przekór pogodzie!

Czytałam  chyba wszystkie wątki na forum o kijkach i stwierdzam ze smutkiem że mało sie pisze na ten temat. Wiem, że przecież tyle z Was chodzi i mimo pogody zimowej wiele z Was się nie poddaje! 

Zapraszam Was do maszerowania mimo złej pogody, mimo mrozów i chlapy grudniowej. Dla tego kto chce zrzucić balast kilogramów to najlepszy moment by zacząć maszerować:) . Za kilka miesięcy bedziemy piękne i smukłe po zrzuceniu tych wszystkich grubych ubrań. :) Będzimy mogły zadziwic wszystkich w około i niech wtedy nam tylko zazdroszczą! Sumujcie czas  spędzony z kijami a 1 dnia wiosny zobaczymy kto więcej przemaszerował :)  

Przymierzam się i przymierzam, ale w końcu zadziałam. Mam pytanko: Przy jakiej pogodzie sobie odpuszczacie, a przy czym jeszcze da się chodzić? 
Ja jeszcze chodzę, chociaż w ten weekend miałam mały kryzys motywacji i musiałam założyć te talerzyki do chodzenia po śniegu (nie wiem dokładnie jak to się nazywa, takie jak na zdjęciu). No ale podobno można chodzić cały rok: http://aktywni.pl/aktualnosci/nordic-walking-przepis-na-aktywna-zime/ Ja jeszcze nie próbowałam, ale widziałam w zeszłym roku ludzi w parkach z kijami. 
zamawiam kije i ruszam! :) to mój pierwszy raz, czy macie jakieś rady dla nowicjuszki? :)
rady .? bierz kije i nie zatrzymuj się zanim nie zaliczysz 15-20 km czyli choć w tygodniu rzadziej a dłużej ustaw ich długość tak aby przy swobodnym staniu i trzymaniu kija w pionie z a rękojeść mieć kąt prosty pomiędzy ramieniem a przedramieniem,weż plecaczek z wodą ,kup sobie pulsometr i co pewien czas stosuj małą przebieżkę  80% HR max (220-wiek)aby podkręcić wydajność spalania,chodz z rańca ,odpowiednie elastyczne buty ,no i ćwicz systematycznie by te kije po tygodniu nie "zardzewiały " i pająk na nich nie uplutł pajęczyne  bo ćwiczy się cały rok ,w kraju i w Egipcie ,przed pracą i po ,no i spalaj tłuszcz z kijami zamiast benzynkę z kołami  pozdro tomek
Pasek wagi
Na przekór pogodzie to jest właśnie teraz. Dużo łatwiej chodzić w zimie, w śniegu. Można się ciepło ubrać i tyle. A teraz? 40 stopni na dworze, bardziej się rozebrać nie da, bo skóre by trzeba ściągną. Duszno, powietrze stoi. Już nawet o 9 jest skwar. Także to najgorsza pogoda dla nordicu. Zima to jest light, nie mówiąc o jesieni czy wiośnie. Pozdrawiam.
mozna tak od 6 tej rano  w pecaczek woda i do tej 9-10  z przerwa na małe "chlup"  do jeziora i ...ulga dla całego ciała -miodzik 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.