3 grudnia 2010, 20:29
Czytałam chyba wszystkie wątki na forum o kijkach i stwierdzam ze smutkiem że mało sie pisze na ten temat. Wiem, że przecież tyle z Was chodzi i mimo pogody zimowej wiele z Was się nie poddaje!
Zapraszam Was do maszerowania mimo złej pogody, mimo mrozów i chlapy grudniowej. Dla tego kto chce zrzucić balast kilogramów to najlepszy moment by zacząć maszerować:) . Za kilka miesięcy bedziemy piękne i smukłe po zrzuceniu tych wszystkich grubych ubrań. :) Będzimy mogły zadziwic wszystkich w około i niech wtedy nam tylko zazdroszczą! Sumujcie czas spędzony z kijami a 1 dnia wiosny zobaczymy kto więcej przemaszerował :)
3 grudnia 2010, 21:35
biegając widziałam kilka osób z kijkami...
3 grudnia 2010, 21:47
Natalcia259 bierz z niej przyklad :D a tak w ogóle próbowałas już kijeczków?
- Dołączył: 2009-06-10
- Miasto: Laos
- Liczba postów: 751
3 grudnia 2010, 22:26
Hej :)
ja śmigam z moimi prawie dwa lata, i mogę stwierdzić że jestem od nich uzależniona , dzień bez kijków to smutny dzień, ale jak to w życiu bywa nie każdego dnia daje rade wyjść. Dla mnie najgorszym okresem do chodzenia jest lato:P
dzisiaj 1h 20 min
3 grudnia 2010, 22:42
Ja nadal chodzę codziennie z kijakami. Ale ludzie dziwnie na mnie patrzą, bo już wszyscy dołożyli na nogi narty biegowe, a ja taka "niedoubrana". Zamierzam chodzić, bo nart się boję i nie lubię :)
- Dołączył: 2008-07-01
- Miasto: Nad Wisłą
- Liczba postów: 20
3 grudnia 2010, 23:38
ale Wam zazdroszczę. Moje kijki zimują w garażu, ale w zasadzie to świetna pora roku, żeby ich używać. Może mnie natchną Wasze wpisy, pozdrawiam serdecznie...
4 grudnia 2010, 09:51
No ta.... zapeszyłam... wstaję rano, patrzę za okno a tam nic nie widać. Padające płatki śniegu mają wielkość wacików kosmetycznych :D śnieg po pas.... aaaaaa!!!! :D
4 grudnia 2010, 12:42
Cancri tu nie trzeba czekać na przyjecie do grupy, bo każdy kto ma konto na vitali jest mile widziany:) Trzeba tylko uprawiać NORDIC WALKING i już:P Poprostu opisujcie swoje wrażenia, wszystko co Wam się na myśl nasunie w trakcie kijkowania :D Mysle że fajnie by bylo gdybyście też wpisywały ile czasu przeszłyście danego dnia, ale to nie jest konieczne. Wiem z własnego doswiadczenia, ze takie dodawanie czasu motywuje. Gdy zobaczcie po kilku tygodniach ile godzin spędziłyście z kijami to bankowo będziecie z siebie dumne:D/dumni:D. A więc do dzieła!!!
5 grudnia 2010, 00:07
Cancri trzymam kciuki i napisz jutro jak Ci poszło:)