- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 marca 2010, 17:29
9 czerwca 2010, 12:24
jeszcze pasek
oczywiście, juz wiem, ze do nadejścia lata nie wyrobię swojego założonego dystansu
ALE JAKIE PRZYJEMNE BYŁO STARANIE SIĘ !
11 czerwca 2010, 16:04
nikt nigdy nie ośmielił się twierdzić, że jestem całkiem normalna
ale czasami zadziwiam samą siebie
wyszłam z domu jedną minutę po południu, wściekły upał, powyżej 30 i żarówa na niebie
9,9 km przeszłam, z przerwami we wnętrzach mniej lub bardziej klimatyzowanych
średnia prędkość 5,5 km/h... nie dało rady iść szybciej
a spojrzenia, jakie rzucali mi ludzie skryci w iluzorycznym cieniu przestanków autobusowych - BEZCENNE !!!
13 czerwca 2010, 22:00
niedziela, 13 czerwca
dzisiaj kije po niechętnym rowerze
7,66 km w 82 minuty
średnia prędkość 5,6 km/h
za mną prawie 292 km
27 czerwca 2010, 02:36
dzisiejszą noca naszło mnie patykowanie
średnia predkośc 5,7 km/h, niosłomnie po prostu
8,37 km
za mną zostało 300,3
wiem, żejuz jest lato i powinnam ten watek zakończyc....ale jeszcze nie osiągnełam celu
29 czerwca 2010, 10:00
29 czerwca 2010, 10:27
przy patykach najważniejsza jest systematyczność, by kazdego lub co drugiego dnia po troszeczku
ja tak nie potrafie, jak juz wychodze, do chodzę do zmęczenia, do potykania sie o własne nogi... bo wiem, że znowu minie kilka dni co najmniej, gdy znowu będe mogła pochodzić
29 czerwca 2010, 10:42
30 czerwca 2010, 00:06
wtorek
z patykami przez centrum, po Stasia
4,7 km
za mną wiosną i teraz, latem - 305 km z ogonkiem
30 czerwca 2010, 11:58
nie dam się, nie dam się, nie dam się ....
z przedszkola Stasiowego do domu, w porannym upale
7,05 km
prędkość średnia około 5,5 km/h
za mną pozostało 312 km z ogonkiem