Temat: kilometry macham kijkami

zaczęłam chodzić wczoraj
intensywnie
choć kijki już od 5 dni czekały
ale mnie zdenerwował widok w wyświetlaczu wagi
będę chodzić codziennie, mam takie ambitne zamierzenie
albo przynajmniej 30 kilo tygodniowo


dzisiaj zrobiłam inauguracyjne 8 km i 700 m
czasu i kalorii nie liczyłam

jeśli ktoś jest chętny do jesiennozimowego chodzenia i współzawodnictwa kilometrowego, to ZAPRASZAM
proszę, podawajcie swoje przekijkowane kilometry, może wspólnie wejdziemy na Czomolungmę... albo chociaż na Rysy czy inny Gerlach
Pasek wagi
... zapomniałam o osobistym paseczku kontroli kijkowego postanowienia
proszę..


wygląda na to i taka mam coraz większą nadzieję, że zamierzony do-sylwestrowy dystans przejdę wcześniej
bo prognozy pogody śniegu na razie nie przewidują
Pasek wagi
to ja dokladam dzisiejsze poranne na kacu;-) kijeczki - godzina, nie mam pojecia z jaka predkoscia, nie mam pojecia jaki dystans, ale po 10 minutach wszytskie moje miesnie wolaly - "najkrotsza droga do lozka...." Bardzo sie mobilizowalam, aby wytrzymac do konca, tym bardziej, ze prowadzilam grupe... musialam udawac twardziela...byl ubaw!

Hanny

jutro nauczę Cię, jeśli chcesz, liczyć czas, prędkość, itepe,

są potrzbne do tego google.maps z narzędziem pomiaru trasy i excel z umiejętnością liczenia/arytmetyki w zakresie niższych klas podstawówki i wysiłkowy przelicznik vitalii

bułka z masłem

Pasek wagi

no i moje dzisiejsze osiągnięcia

8,19 km w 92 minuty

zasuwałam, energia mnie rozpierała, średnia prędkość 5,34 km/h

kcali spalonych ponad 400

 

w sumie przekijkowałam już 96,31 km

Pasek wagi
w nocy wyskoczyłam z domu na więcej niż poł godziny, przeszłam, wolniej niż zwykle, 2,72 km

dzisiaj wieczorem w 83 minuty przeszłam 7,36 km; niezła prędkość 5,32 km/h
spalonych kcali ponad 370


półmetka jeszcze nie ma, ale już niedługo...
Pasek wagi

7,77 km w 83 min

średnia prędkość 5,61 km/h - nowy rekord

może dlatego tak szybko, bo szłam w innych butach, lzejszych, takich własnie do chodzenia

kcali spalonych ponad okolo 390

 

za mną już 114,16 km

Pasek wagi
Ach ja wczoraj zaliczyłam 5 kilometrów ale ile to kalorii to nie wiem mam trasę jedno kółko wokół osiedla to 1 km.dziś chcę przejść o dwa więcej i każdego następnego o jedno więcej.Słuchawki w uszy i maszeruję a obszczekują mnie wszystkie psy za każdym okrążeniem ,niezły ubaw
źle się chodzi z pełnym brzuszkiem, przez 3/4 trasy trzymała mnie kolka, fuj
88 minut
7,5 km
prędkość średnia 5,11 km/h
spalone kcale - nie więcej niż 380


Pasek wagi
TRU TU TU !!!
niniejszym ogłaszam, że minęłam półmetek


więcej za mną, niz przede mną, tej założonej odległości

bo założyłam 8 tygodni po minimum 30 km każdy
w pierwszym było 31,49.... dopiero sie rozkęcałam
w drugim - 38,68
w trzecim, który własnie dzisiaj minął - 51,49 ......... TAK, TAK, excell nie kłamie

no, wiem, ze jak przyjdzie śniegodeszcz albo inna chlapa, to nie bede chodziła, ze pewnie mi "nadwyżka" zniknie..... ale póki co - jestem bardzo zadowolona i ogromnie dumna

poproszę o oklaski
Pasek wagi
za czwartek
w 83 minuty przeszłam 8,38 km
prędkość bardzo niezła, bo 5,41 km/h
kcali spalonych nie policzyłam

lenistwo umysłowe

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.