30 kwietnia 2012, 21:51
Zapraszam serdecznie wszystkich chodzących i trenujących z kijami, do wspólnej rywalizacji. Mam nadzieję, że maj będzie obfity w pogodę i wykorzystamy ją do zrzucenia zbędnych kilogramów przed wakacjami.
Chciałabym zebrać tutaj grupę osób, która trenuje nordic walking i która przez rywalizację będzie się wzajemnie wspierać.
Proponuję podać wagę startową, a następnie w miarę możliwości pisać codziennie ile się przeszło km i/lub ile czasu się chodziło danego dnia.
Na koniec miesiąca wybierzemy osobę, która przeszła najwięcej.
To kto zacznie chodzić ze mną na kijkowe majówki ????????? Zapraszam
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 1 maja 2012, 14:06
8 maja 2012, 09:53
o wow nie było mnie chwilkę a wy tyle km nachodziłyście. U mnie niestety pogoda pod psem. Ciągle leje i nie mam jak wyjść na kije.
- Dołączył: 2012-04-23
- Miasto: Żagań
- Liczba postów: 50
8 maja 2012, 11:01
7.05.2012:
7,5 km / 60 km
90 min / 720 min
Pogoda paskudna, ale jakoś gibamy ( ;
8 maja 2012, 21:21
8.05
9km/50km
90min/8godz25min
Dziewczyny jakich używacie kijków. Właśnie odkryłam, że całkowicie starłam metalowy grot na jednym kijku. Fakt, że chodzę po piaszczysto-kamienistych drogach, ale żeby się starł tak bardzo po zaledwie kilku miesiącach? Jak u was jest z tym sprzętem?
8 maja 2012, 21:40
08.05.2012
1,00 h / 4,25 h
4,5 km / 14,5 km
ja chodzę z końcówkami gumowymi w kształcie stópki, i teren płaski z zasady asfaltowy lub ścieżki leśne.
9 maja 2012, 08:15
No właśnie, ja też czasem korzystam z gumowych bucików. Głównie na krótkim odcinku asfaltu, zanim dotrę na polne drogi. Tam już niestety nie da się ich używać bo strasznie ślizgają się na piachu
- Dołączył: 2012-04-23
- Miasto: Żagań
- Liczba postów: 50
9 maja 2012, 11:37
8.05.2012
7,5 km / 67,5 km
90 min / 810 min
Ja używam gumowych bucików w kształcie listków, chodzę tylko i wyłącznie po asfalcie, powoli zaczęły się ścierać. Wcześniej miałam kije trekkingowe i buciki z jakiegoś twardego tworzywa sztucznego i pozdzierałam je w 3 tyg.
9 maja 2012, 19:48
Wracam do was dziewczyny... dziś już ciut ładniejsza pogoda, ale niestety sensacje żołądkowe nie pozwoliły mi na dlugi spacer z kijami
9.05.2012 - 0,5 godz / 1,5 godz
9 maja 2012, 19:57
Co do sprzętu, to mam niestety tanie kije, ale podchodzące pod nordic walkingowe, tj. z pół rękawiczką, ale bez anti-shocka klasycznego. Strasznie się tłuką bo nie odbijają, ale przez rękawiczkę nie chce się z nimi rozstać. Na asfalt używam kopytek ze spokey'a dokładnie te
w sumie to polecam bo ścierają się bardzo powoli. W tamtym sezonie chodziłam codziennie przez 3 miesiące i tylko sam bieżnik się starł.
9 maja 2012, 21:36
dokładnie mam takie same, też się ścierają. A zastanawiałam się niedawno czy idzie kupić zapasowe??
mój dzisiejszy wynik
09.05.2012
1,30 h / 5,55 h
6 km / 20,5 km
9 maja 2012, 21:37
ja normalnie w sportowym kupuję