Temat: Nordic Walking dla wytrwałych - codzienna spowiedz i wsparcie

Witam, przeglądnęłam kilka tematów nordic walking i nie znalazłam tego czego szukałam.  Więc postanowiłam założyć nowy wątek.

Grupa wsparcia opierająca się na rywalizacji a zarazem na wzajemnej motywacji.

W tamtym roku chodziłam codziennie i ładnie spadały mi kg jednak w tym roku brak mi wsparcia i osób towarzyszących. Więc serdecznie zapraszam wszystkich chętnych.

Pomysł jest niezbyt autorski, a dokładniej zaczerpnięty z grupy brzuszkującej. Dziewczyny które chodzą z kijami wpisywałyby codziennie przebyty przez siebie czas z kijami i podawały sumę godzin przebytych na kijach.
Np. 24.04.2012 - 1 godz/ 1 godz, 25.04.2012 - 1,5 godz/2,5 godz. Czyli data, dzisiejszy czas i zsumowany czas.

Na razie proponuję do końca kwietnia, a jeżeli będą chętne to nowy cykl zaczniemy w maju.

To kto dziś zacznie chodzić ze mną?????????
Zapraszam




no widzisz a u mnie zaledwie -4 st rano. Mój ukochany biegun ciepła
a u mnie dziś -8 a rano to i może mniej ale  nie dałem się zaliczona 20 -kę w sniegu i mrozie i jakoś nie było az tak ciezko i zimno brr byle do wiosny byle nie szło na wadze do góry czego i Wam życzę tomek
Pasek wagi
Tomek - ale 20 km w śniegu i mrozie wydatkuje więcej energii niż 20 km w wiosennej bryzie . Planujesz na wiosnę chodzić jeszcze więcej???
Julcia nie wiem mam pewien zrównowazony bilans i jak się na czymś spala wiecej to albo sie mniej cwiczy dodatkowo albo pozwala sie na wiekszą konsumcje bo to zawsze pozwoli na   zwiekszenie wchłaniania makro i mikroelementoów a tego nigdy za wiele .Na szczęscie z tym śniegiem to niebyło całą drogę tylko zaśnieżone odcinki ufff...powodzenia 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.