Temat: Basen - jak często pływacie?

Hej. Uwielbiam basen, staram się chodzić regularnie, minimum 2 razy w tygodniu, a najlepiej 3 razy w tygodniu, czyli co drugi dzień trening.

Mój trening wygląda tak: wchodzę do basenu i pływam jakieś 30-40minut bez przerwy, zmieniam style, raz żabka, kraul (teraz staram się coraz więcej kraulem). Później z deską, ćwiczę nogi do kraula i tak mi mija.

Widzę poprawę jeżeli chodzi o jędrnosć ciała. Robię to, bo uwielbiam ten sport i czuję się po basenie jak nowo narodzona.

Jak wyglądają Wasze treningi?

Myślicie że to co robię na dłuższą metę da jakieś fajne rezultaty jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny?

Dwa razy w ciagu tygodnia. Czasami tylko raz, a niekiedy nawet 3 :)

Witam. Jak to mówią, basen dobry na wszystko, ale czy dla wszystkich - o tym akurat nie jestem przekonany. Moja kolezanka jest po przeszczepie, dla niej basen nie jest zalecany, ale ze względu na infekcje.

Dzejk napisał(a):

Witam. Jak to mówią, basen dobry na wszystko, ale czy dla wszystkich - o tym akurat nie jestem przekonany. Moja kolezanka jest po przeszczepie, dla niej basen nie jest zalecany, ale ze względu na infekcje.

no to podałeś przykład ekstremalny... no po przeszczepie to chyba generalnie ma ograniczone "pole manewru" jeżeli chodzi o sport. Jak wszystko tak i basen musi być dawkowane z umiarem, bo jak ktoś bardzo często plywa i do tego niepoprawnie pod względem technciznym to np. kontuzja odcinka szyjnego wisi w powietrzu. To samo jak ktoś plywa non stop żaqbka to obciąża bardzo kolana. Także wszystko jest dla ludzi i wszystko z umiarem.  

Ja chodzę raz w tygodniu na zajęcia z aquaaerobiku, przed zajęciami przepływam ok. 500m na przemian żabką  i kraulem, potem godzinę intensywnie ćwiczę, a po tym znowu przepływam 500m, głownie kraulem. Potem idę się jeszcze troche pomasować. Z reguły idę też w weekend drugi raz w tygodniu na basen, ale taki mniejszy, przepływam około 500m głównie żabką, trochę ćwiczę brzuch, i relaksuję się w saunie  i na bąbelkach. Latem, jak jest dostępny zewnętrzny większy basen, to przepływam trzy serie po 500m. 

Też pracuję w biurze, ale bóle mi przeszły dopiero po paru sesjach u fizjoterapeuty, mimo, że pływam regularnie od ładnych paru lat.

A aquaaerobik jest super, chodzę trzeci miesiąc i regularnie chudnę, a wcześniej tylko pływałam. No ale dorzuciłam też dietę MŻ. I czuję się dużo sprawniejsza

Mam basen raz w tygodniu na studiach :)

Pasek wagi

ja chodze tak 3-4 razy w tygodniu, bo teraz cchce schudnac i t jest dla mnie najlepsze. nie lubie pocic sie, a tu cwicze i nawet nie czuje ze cwicze

Ja chodzę na basen 2 razy w tygodniu a potem na masaż.

Przeważnie raz lub dwa razy w tygodniu. Choć gdy akurat dużo jeżdżę na rowerze, to rzadziej.

Ja w sezonie jesienno - zimowo - wczesno wiosennym pływam zazwyczaj 2-3 razy w tygodniu. Godzina na basenie świetnie robi :)

Ja właśnie się zapisałem, lekarz mi polecił na kręgosłup i zrzucenie "paru nadprogramowych" kilogramów ;) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.