- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
6 stycznia 2010, 09:36
mamy do pokonania 1 500 000 metrow.
Dalysmy rade z kanalem La Manche, to i z Baltykiem damy!
Czyli zaczynamy?
Zasady: plywamy, wpisujemy ile przeplynelysmy i juz. Nic prostszego;-)
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
26 marca 2010, 08:33
no Klara - ciezko mi teraz bedzie.......
26 marca 2010, 14:56
Pewnych rzeczy lepiej nie wiedziec, nie? Domyslam sie, ze
chemicznie woda jest czysta i ok, ale swiadomosc by mnie dobijala
![]()
Ja dzis w rana
1,000 m w basenie, gdzie mam nadzieje nigdy nikt nie narobil
![]()
- Dołączył: 2006-04-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 206
26 marca 2010, 15:41
Witajcie,
chemicznie czysta woda, nieźle :) ale jak mówicie sama świadomość jest przerażająca....no i tu się potwierdza regóła, że im mniej wiemy tym jesteśmy szczęśliwsi:)
Ja dalej na antybiotyku, ale w poniedziałek wreszcie wracam i moje boskie ciało zaczyna pływanie :), tylko tydzień, bo później wyjeżdżamy do NIemiec na święta...
no, ale powiem Wam dziewczyny, że już mnie tak nosi....
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 23
28 marca 2010, 10:12
Jeśli można, to dołączam się do bałtyckiego wyzwania. 875 m w piątek.
Edytowany przez kapibarapokojowa 28 marca 2010, 10:14
- Dołączył: 2006-04-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 206
29 marca 2010, 13:46
Witajcie,
wreszcie poszłam na basen, ale muszę przyznać, że po dwóch tygodniach przerwy...było ciężko....no cóż udało się dziś:
poniedziałek - 1120m.
Pozdrawiam wszystkich
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
29 marca 2010, 20:47
1550 metrow
Plywalo sie fajnie, tylko, ze wszedzie widzialm wiecie co..... I tak sie balam, zeby sie nei zachlysnac, ze prawie plywalam zabka dyrektorska;-)))))))))
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
29 marca 2010, 21:43
jesuuuu, uspokójcie się
wszedzie, uczciwszy uszy, gówienka widzą
a to trzeba znac technologię
woda w basenach kraży w układzie zamkniętym i jest kazdorazowo przepuszczana przez system filtrów, weglowe, ceramiczne, sitowe, różne, ponadto, chlorowanie, ozonowanie
jak się gosciowi basenu trafi ...no.. to co się trafilo... to takie filtry na cito sobie nie poradza
basen zamyka sie profilaktycznie
do niecki basenowej puszcza się wodny odkurzacz, znaczy on chodzi noca po basenie codziennie, albo co tydzień, rożne technologie.. i on zbiera wszystko, włosy z głowy i lonowe, smarki, kolczyki, kurz z klapków.... ja kiedyś widziałam nad ranem wnętrze odkurzacza takiego... daje slowo, gówienko to jest nic
poza tym, bada sie cąły czas wodę, co najmniej 2 razy dziennie kazdy basen ma obowiązek pobierać z kilku miejsc próbki..i, niew iem, sam bada czy każdorazowo do sanepidu wysyła
wyobraxcie sobie, ze w dwudziestym pierwszym wieku co kwadras ktoś sika lub tylko popuszcza do basenu
basen Hanyzki zamknieto profilaktycznie, w ramach procedury awaryjnej
w skrócie - gówno w wodzie, wylawiamy, runda awaryjna odkurzacza, basen zamknięty, pobierane próbki... i co najmniej trzy kolejna musza byc czyste
uff