- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
6 stycznia 2010, 09:36
mamy do pokonania 1 500 000 metrow.
Dalysmy rade z kanalem La Manche, to i z Baltykiem damy!
Czyli zaczynamy?
Zasady: plywamy, wpisujemy ile przeplynelysmy i juz. Nic prostszego;-)
23 marca 2010, 21:28
Troche ta ;]
Dzisiaj przepłynęłam 1125 m ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/hot.gif)
+ sauna :p
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
24 marca 2010, 18:27
wlasnie zadzwonil trener moich dzieci od plywania, ze basen zamkniety. Ktos nie wytrzymal, nie zdazyl do kibelka.
Jesu! Mam tylko nadzieje, ze wode cala wymienia!!!!!! Przeciez to sie rozniesie po calym basenie! To juz wole smierdząca pania od aquaaerobiku!
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
24 marca 2010, 20:22
1500m-żabka jak zwykle-ja się chyba nigdy nie odważę na naukę kraula.
Haanyz-niezła historia z tym basenem -jest przynajmnie j okazja na wymiane wody.
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
24 marca 2010, 20:59
ja się nie opindalałam tylko po chorobie mnie trenerka pilnuje bym nie przesadziła i pilnuje mnie bym tylko 15 długości pływała i ja chodze raz góra 2 razy w tygodniu na basen
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
24 marca 2010, 21:01
wklejam wam historie jaka mi się dziś przytrafiła,żeby sprawdzić moje ludzkie odruchy-mam nadzieję,że zdałam egzamin.
Rower wypucowany licznik sprawdzony i dokreciłam na rozgrzewke 9km po lesie.
Miałam nie miłą przygodę...jestem zdenerwowana ....jestem cięta na pijaków i tyle...
Byle tylko nie będę musiała się po sądach włóczyć w charakterze świadka.
20:13:32
jak jechałam to spotkałam na poboczu drogi takiego pijaka którego znam tylko z widzenia ,bo pracuje gdzieś za mojąchałupą-on siedział po drugiej stronie rower,a obok niego leżał na wznak jakiś facet-pomyslałam,że pijany jest i pojechałam dalej nie przygladając się bliżej tej sytuacji,ale jak wracałam postanowiłam,że spytam i sprawdzę czy się coś stało i w razie czego położę goscia w bezpiecznej pozycji itd.
Jak podjechałam zauważyłam,że gościu się już ocknął,ale nie miał na nic sił,a w ramionach ogrzewał syna(chyba)ok 4-6lat.Coś tam pomruczał,ze zona zesłabła i że zaraz pójdą i dopiero wtedy zauważyłam kolejną parę nóg i pijaną na umór kobietę ok 40lat.jeden sie wygadał,że mieszkaja w mojej miejscowości na ulicy z której pochodzę,a mały mógł tylko powiedzieć ,że mieszka tam gdzie jest bordowa brama.Dowiedziałam się,że jest mu już zimno(było ok 17,20).Wpierw postanowiłam,że podjedę mimo zakazu po nich i wezmę do jutra pod opieke dzieciaka,ale mogliby mnie posądzić o kidnaping,więc mimo,że było mi żal małego zadzwoniłam po policję.Oni mnie spisali i zabrali ich-pewnie dorosłych do najdroższego hotelu,a małego do izby dziecka(biedny mały,ale przynajmniej nie zmarznie,bo pewnie do rana by się nie wyzbierali(mieli jeszcze w reklamówkach niezły zapas na libację alkoholową).
20:13:50
Postanowiłam dowiedzieć się gdzie mieszka ten chłopak i odwiedzać go czasem,bo czuję,że nie ma wesołego zycia z rodzicami i pewnie nie pierwszy raz widział ich w takim stanie.O ile moja interwencja nie spowoduje,że odbiorą im prawa (choć powinni ich prawnie zmusić do leczenia z alkoholizmu)Mam nadzieję,że będę mogła chłopakowi jakoś pomóc,skoro już weszłam w jego zycie i naraziłam go na stres związany z przyjazdem policji
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
24 marca 2010, 23:01
No wlasnie gabciaks - takich historii to ja boje sie najbardziej. Bo ja Matka teresa od potrezbujacych jestem i caly swiat musze naprawiac. I zgryza mialabym strasznego z tym dzieciaczkiem, serce juz mi sie kraje!!!!!!
25 marca 2010, 18:12
Okropna historia, biedne dziecko :(
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
25 marca 2010, 19:16
Bylam kupic dzisiaj na basenie karnet na przyszly kwartal. Pytam delikatnie kierownika? I jak tam? Kiedy basen bedzie czynny? Juz jest czynny, chemia sobie poradzila, sprawdzilismy!
Czyli wody nie wymienili.....
Coz, bede sie musiala jakos przekonac, albo plywac z maska dla nurkow i fajka!
25 marca 2010, 21:40
dzisiaj 2000m... wczoraj nie byłam i nie wiem też czy jutro pójdę :(
26 marca 2010, 02:55
haanyz, to jest po prostu ...
disgusting!!!