Temat: Przeplywamy Baltyk wzdluz

mamy do pokonania 1 500 000 metrow.

Dalysmy rade z kanalem La Manche, to i z Baltykiem damy!

Czyli zaczynamy?

Zasady: plywamy, wpisujemy ile przeplynelysmy i juz. Nic prostszego;-)

Troche ta ;]

Dzisiaj przepłynęłam 1125 m 

+ sauna :p

wlasnie zadzwonil trener moich dzieci od plywania, ze basen zamkniety. Ktos nie wytrzymal, nie zdazyl do kibelka.

Jesu!  Mam tylko nadzieje, ze wode cala wymienia!!!!!! Przeciez to sie rozniesie po calym basenie! To juz wole smierdząca pania od aquaaerobiku!

1500m-żabka jak zwykle-ja się chyba nigdy nie odważę na naukę kraula.

Haanyz-niezła historia z tym basenem -jest przynajmnie j okazja na wymiane wody.

Pasek wagi
ja się nie opindalałam tylko po chorobie mnie trenerka pilnuje bym nie przesadziła i pilnuje mnie bym tylko 15 długości pływała i ja chodze raz góra 2 razy w tygodniu na basen

wklejam wam historie jaka mi się dziś przytrafiła,żeby sprawdzić moje ludzkie odruchy-mam nadzieję,że zdałam egzamin.

Rower wypucowany licznik sprawdzony i dokreciłam na rozgrzewke 9km po lesie.
Miałam nie miłą przygodę...jestem zdenerwowana ....jestem cięta na pijaków i tyle...

Byle tylko nie będę musiała się po sądach włóczyć w charakterze świadka.
20:13:32
jak jechałam to spotkałam na poboczu drogi takiego pijaka którego znam tylko z widzenia ,bo pracuje gdzieś za mojąchałupą-on siedział po drugiej stronie rower,a obok niego leżał na wznak jakiś facet-pomyslałam,że pijany jest i pojechałam dalej nie przygladając się bliżej tej sytuacji,ale jak wracałam postanowiłam,że spytam i sprawdzę  czy się coś stało i w razie czego położę goscia w bezpiecznej pozycji itd.
Jak podjechałam zauważyłam,że gościu się już ocknął,ale nie miał na nic sił,a w ramionach ogrzewał syna(chyba)ok 4-6lat.Coś tam pomruczał,ze zona zesłabła i że zaraz pójdą i dopiero wtedy zauważyłam kolejną parę nóg i pijaną na umór kobietę ok 40lat.jeden sie wygadał,że mieszkaja w mojej miejscowości na ulicy z której pochodzę,a mały mógł tylko powiedzieć ,że mieszka tam gdzie jest bordowa brama.Dowiedziałam się,że jest mu już zimno(było ok 17,20).Wpierw postanowiłam,że podjedę mimo zakazu po nich i wezmę do jutra pod opieke dzieciaka,ale mogliby mnie posądzić o kidnaping,więc mimo,że było mi żal małego zadzwoniłam po policję.Oni mnie spisali i zabrali ich-pewnie dorosłych do najdroższego hotelu,a małego do izby dziecka(biedny mały,ale przynajmniej nie zmarznie,bo pewnie do rana by się nie wyzbierali(mieli jeszcze w reklamówkach niezły zapas na libację alkoholową).



20:13:50
Postanowiłam dowiedzieć się gdzie mieszka ten chłopak i odwiedzać go czasem,bo czuję,że nie ma wesołego zycia z rodzicami i pewnie nie pierwszy raz widział ich w takim stanie.O ile moja interwencja nie spowoduje,że odbiorą im prawa (choć powinni ich prawnie zmusić do leczenia z alkoholizmu)Mam nadzieję,że będę mogła chłopakowi jakoś pomóc,skoro już weszłam w jego zycie i naraziłam go na stres związany z przyjazdem policji



Pasek wagi
No wlasnie gabciaks - takich historii to ja boje sie najbardziej. Bo ja Matka teresa od potrezbujacych jestem i caly swiat musze naprawiac. I zgryza mialabym strasznego z tym dzieciaczkiem, serce juz mi sie kraje!!!!!!
Okropna historia, biedne dziecko :(

Bylam kupic dzisiaj na basenie karnet na przyszly kwartal. Pytam delikatnie kierownika? I jak tam? Kiedy basen bedzie czynny? Juz jest czynny, chemia sobie poradzila, sprawdzilismy!

Czyli wody nie wymienili.....

Coz, bede sie musiala jakos przekonac, albo plywac z maska dla nurkow i fajka!

dzisiaj 2000m... wczoraj nie byłam i nie wiem też czy jutro pójdę :(
haanyz, to jest po prostu ... disgusting!!! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.