- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
29 kwietnia 2009, 23:41
dzisiaj tylko 600 metrów
bo przyszliśmy paskudnie za późno
a poza tym na moim torze pływał taki młodzik, co mnie, chyba przez pomyłkę, podrywał !!!!
no to musiałam sie nacieszyc i ponapawać, przez co pływanie mi troche okulało
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 474
29 kwietnia 2009, 23:53
jak wyglada podrywanie w czasie plywania ?
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
30 kwietnia 2009, 00:26
malowniczo i kretyńsko
słowne zaczepki,
wyrazy uznania dla techniki pływackiej,
porozumiewawcze uśmieszki przy mijankach,
próby pogaduszek przy nawrotach,
a jako wyuzdana technika - głasknie stóp lub ich delikatne łapanie
ps, no, nie mów, ze Ty nigdy....
- Dołączył: 2007-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3619
30 kwietnia 2009, 09:25
Jola - tez bym rzucila w trzy diably plywanie i napawala podrywaniem mlodzika.... Tylko to glaskanie po stopach to chyba niekoniecznie - jakos tak kontakt fizyczny w wodzie troche mnie drazni! Moze dlatego, ze jak na razie jedyny kontakt fizyczny w wodzie jaki mialm, to kopa od kogos kto mnie mija, albo idzie pacan na czolowke, bo wyprzedza po swojej stronie i nie widzi kretyn, ze plyne!
Czyli mile bylo plywanie!
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
1 maja 2009, 00:14
jak wymiatam, to dorzucam dzisiaj 950 metrów
więcej nie dałam rady, bo zaczęłam sie przytapiac, bo się uparłam robic po 3 baseny jednym ciągiem kraulem.. i to chyba za dużo, wode miałam w uszach, nisie, zatokach i gardziołku
xawery ? a czy Ty czasem tego kraula nie płyniesz w płetwach????? bo wiesz..., po godzinie pływania to ja umieram z nudów
całkiem!!
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
1 maja 2009, 00:38
jesuuuu, christosie i o bosze !!!!!
teraz dopiero do mnie dotarło !!!
przez 6 dni przepłynęłam ponad 5 kilo !!!!!
nos mi pod suyfit wystrzelił z dumy ... ale i tak nie mogę uwierzyć
i jestem z siebie, ^&*^&*^*, DUMNA
1 maja 2009, 01:24
Ja plywam od poniedzialku codziennie po 1,6km a jutro kolejny dzien....do konca maja chce robic 2 km w godzine.@import url(/themes/default/cs.......
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
1 maja 2009, 08:37
Ja nie należę do tych szybkich i pływam tylkożabką,ale to i tak dobrze,bo nauczyłam się sama pływać dopiero jak miałam 16lat i dopiero przez ostatnie 3 lata chodzę na basen.
Ostatnio nawet często i od jakiegoś czasu pływam żabką krytą,bo z głową na wierzchu boli mnie szyja.
Byłam wczoraj ale nie pytałam o tą długość.Przepłynięty dystans to 70długości.
Pozdrawiam wszystkich płynących przez ten kanał!!!
1 maja 2009, 09:23
gabciask a jak nauczylas sie plywac ta zakryta bo ja tez daje ta odkryta i szyja mnie boli:/