4 września 2011, 11:29
Hej wam!
Powiedzcie mi - jak często chodzicie na basen i ile zwykle przepływacie metrów w jakim czasie?
Bo u mnie zawsze jest tak, że przepływam 50 basenów w 50 minut, czyli 1,25 km. Zastanawiam się czy to stosunkowo mało, czy dużo, porównując do was.
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 450
15 czerwca 2013, 23:29
Dzisiaj byłam po długiej przerwie i zrobiłam 32 baseny w 45 minut (800 metrów). Pływam tylko żabką (kraulem nie umiem, grzbietem nie lubię, a mój styl pływacki określam jako "rozpaczliwy") i po 10 basenach robiłam sobie ćwiczenia rozluźniające. Jak na moją wagę i kondycję to i tak jest nieźle.
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
17 czerwca 2013, 08:05
Ja przeciętnie robię 2,5km w godzinę basenu. I wkurza mnie to, że tak słabo :(
- Dołączył: 2013-06-22
- Miasto: tychy
- Liczba postów: 29
22 czerwca 2013, 20:55
2,5 km w godzinę to dobrze ! Ja pływam 4 razy w tygodniu po 50 minut i robię 1,5 czasem 2 km zależy od szybkości.
Pływam tylko żabką z zanurzeniem
- Dołączył: 2013-09-18
- Miasto: Katwijk
- Liczba postów: 26
19 września 2013, 21:49
Ja miałam 3 lata przerwy w pływaniu. I od miesiąca zaczęłam znów pływać choć muszę popracować na regularnoscią :) Po takiej przerwie w ciągu 1,5h potrafię przepłynąć 2000m.
Często zmieniam style bo szybko się nudzę. Pływam żabką, kraulem i grzbietem. Do tego wrzucam deskę + same nogi lub łapki + deska w nogach. Na delfina/motylka to za cienki bolek jestem i nie potrafię nawet 25 metrów przepłynąć :/
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2176
27 września 2013, 16:11
1000m w 26 minut kraulem ostatnio zrobilam :)
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 188
2 października 2013, 13:28
Kiedyś pływałam więcej, a zawsze było to dla mnie bardzo przyjemne, teraz troszkę to zaniedbałam, bo wyjście na basen to bardzo skomplikowane przedsięwzięcie, poza tym nie mam odwagi pokazać się w samym stroju.
- Dołączył: 2007-08-31
- Miasto: Yp
- Liczba postów: 5288
7 października 2013, 14:55
ja w sobie odkrywam nowa pasje - basen. moj cel to 3-4x w tygodniu. dzis ide na basen!
mirone - idziesz na basen czy na randke? kogo co obchodzi jak wygladasz. rozumiem, lekki wstyd przy wadze np.100kg, ale Ty wazysz normalnie.
- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1394
7 października 2013, 16:21
Pływałam ostatnio po trzymiesięcznej przerwie. Ale ciężko mi określić dystans. Przez 45 minut zrobiłam trzy półminutowe przerwy. Generalnie warto byłoby wrócić interwałów kraulem, ale po interwałach biegowych jakoś nie uśmiecha mi się perspektywa "katowania" w basenie, który zresztą darzę dużą sympatią.
3 listopada 2013, 12:53
dziadowska spamerko, 17 wpisów i każdy z linkiem reklamowym z lub wskazaniem do konkretnego gabinetu zabiegów.
- Dołączył: 2013-11-05
- Miasto: bielsko-biała
- Liczba postów: 6
7 listopada 2013, 13:30
uwielbiam basen:) ale powiem Wam, że ciężki mi sie zmotywować żeby na niego pojść po całym dniu pracy..najgorsze jest to, że nie widzę żadnych efektów, więc na moje ciało on chyba po prostu nie działa..:(