Temat: MEGA OTYŁOSC VITALIJEK!

  Mam pytanie do Vitalijek które mają co zrzucac.
Czy nie denerwują was użytkowniczki portalu, które piszą o sobie ale jestem gruba, liczą kalorie jak oszalałe a waga paskowa np.54 kg i do celu pozostało 2kg. (nie mówię tutaj o dziewczynach które już zrzuciły jakiś balast i teraz im zostało już mało) ale o takich które na pewno nie są/nie były nigdy grube, a przeżywają swoją tuszę i odchudzanie jak małpa okres za przeproszeniem. 
A mnie się tu podoba.
 Są młode i średnie, starsze i takie trochę w wieku mamuś tych pierwszych.... każda ma jakiś problem z sobą. Szanuję mitomańskie opowieści niektórych i dociekam, co poeta chce nam powiedzieć, poznaję dylematy cierpiących na anoreksję, czyli stan jakiego nigdy nie doświadczę i ciężko mi się wczuć, czytam także czasem pierdoły najeżone "ortografami", ale także poważne dylematy, o jakich sama nie mam pojęcia, gdyż sama jestem raczej "prostą konstrukcją".
Czasem głowię się, jak ktoś, kto nie ma nic do powiedzenia, wciąż ma fanklub na "głównej"? Dlaczego pewną kobietę na poziomie i z ciekawymi przemyśleniami, dyskryminują tu dziewczęta nastoletnie, które pewnie nigdy nie osiągną nawet połowy stanu wiedzy i umysłu owej pani, która mogłaby być dla nich wzorem?
Oto forum!
Świat enigmatyczny i bezczelny, pozbawiony hamulców i subiektywny. Każdy z nas jest tak samo ważny, co nie znaczy, że wszystkich lubimy.
Niech nic się nie zmienia, świat jest pełen właśnie nas- starych i młodych, ładnych i brzydkich, tych grubszych i chudzinek. Szanujmy się!

> Ja ten temat rozumiem inaczej (jeżeli się mylę, to
> proszę o sprostowanie). Tu nie chodzi o sam fakt,
> że ktoś chce zrzucić obiektywnie mało kilogramów,
> ale o formę niektórych wypowiedzi i niepotrzebną
> egzaltację.Edit: Karolicja mnie ubiegła.
> :} Właśnie podobne sytuacje mam na myśli.
dokładnie mi również chodzi o formę 
ja powiem tak czasem są dziewczyny które mają zaburzony obraz siebie mi niby dużo osób mówi że już dobrze wyglądam a ja co? porównuje sie do każdego i wydaje mi sie że waże 6 ton niestety nie każdy kto jest chudy ma tego świadomość a to forum publiczne każdy ma prawo pisać co chce i zakladac jakie chce tematy a my nie mamy obowiązku tego czytać


> > Ja ten temat rozumiem inaczej (jeżeli się mylę,
> to> proszę o sprostowanie). Tu nie chodzi o sam
> fakt,> że ktoś chce zrzucić obiektywnie mało
> kilogramów,> ale o formę niektórych wypowiedzi i
> niepotrzebną> egzaltację.Edit: Karolicja mnie
> ubiegła.> :} Właśnie podobne sytuacje mam na
> myśli.dokładnie mi również chodzi o formę

tak głownie o to mi chodziło.
Kazdy chce cos zmienic w swoim ciele, ja sama czuje sie czasami jak 'grubaska', choc grubaska nie jestem ;p najlepiej nie zwracaj na takie dziewczyny uwagi proste ;)
Nie zwracam na to uwagi:)
mnie takie wpisy motywują i to bardzo, bo skoro one są grube to jak ja wyglądam? I wtedy bardziej się staram
mi w sumie nie przeszkadzają;)) Każdy jest jaki jest.. Ale często dziewczyny ważące 50 kg i chcące schudnąć 2 kg.. mylą pojęcie "dieta" z ćwiczeniami na ładną sylwetkę..;) myślą że jak schudną 2 kg to będą idealne.. A lepiej by było zamiast katować się dietą i psuciem sobie metabolizmu zacząć ćwiczyć i wysmuklić ciało, a nie wychudzić;)) Kiedyś te nastki w wieku 30 lat będą ważyć blisko 100 kg jak dalej będą stosować tak drastyczne diety.. Bo popsują sobie metabolizm.. Ale nawet moje pisanie tu nic nie da..
Tak jak wyżej koleżanka napisała KAŻDY MOŻE SOBIE ROBIĆ CO CHCE.. i nie ważne czy jest to dobre dla jego zdrowia czy też nie..
tragedia normalnie! chyba pójde się pociąć....

Ludzie, nie popadajmy w paranoje;) Każdy jest inny.

Moim zdaniem np. 100 razy głupsze jest zakładanie takich wątków, niż wpisy ludzi tj. ja (czyli takich, którzy nie mają otyłości)

Ps. trzeba mieć otyłość, żeby się odchudzać??
ODP: NIE!
zabłysnęłam intelektem ? ,,,
Na forum może wypowiadać się każdy... każdy ma też inne zdanie na temat swojego ciała. jedna kobieta ważąc 70kg uważa, ze wygląda świetnie i nie ma nic do zrzucenia i się nie odchudza, a druga np ja ważąca 54kg uważa że przeszkadzają jej boczki i kilka nadprogramowych kilogramów i chce je zrzucić!!!! Dodam, że nie przeżywam swoich dodatkowych kilku kilogramów jak Lenin rewolucję, ale staram się dążyć w zdrowy sposób (poprzez sport, a nie dietę 1200kcal) do uzyskania wymarzonej sylwetki. Czy to znaczy że nie powinnam udzielać się na tym forum???  Jestem tu od 4 lat i niegdy nie spotkałam sie z negatywną opinią na mój tematy ze strony żadnej Vitalijki. A jeśli masz pretensje do danej Vitalijki, to pisz do niej na prv wiadomość i powiedz co myślisz, a nie ogólnikowo wszystkie " które nie mają czego według ciebie zrzucać" szufladkujesz!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.