- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 września 2017, 10:13
Kupiłam bieżnię i co drugi dzień biegam/szybko maszeruję. Początki były straszne, po paru krokach padałam na twarz. Po dwóch tygodniach biegam/truchtam 25min i wg bieżni robię w tym czasie 2,5km. To pewnie marny wynik, ale ja wcześniej miałam ze 4 epizody biegania w życiu.
Przez te 25 min nie zatrzymuję się, jak mi brak tchu to zwalniam i maszeruję szybko. Powiedzmy 2 min szybki marsz, 2 min biegu. Bieg tempo maks 7,3, a marsz 5,1. Jak myślicie biegaczki, to dobry początek? Coś zmienić?
Jak moja wydolność wzrośnie, mam zamiar dokładać kolejne minuty treningu. Na razie nie jestem w stanie dłużej.
Puls na maksie 140, po uspokojeniu oddechu ok 120.
Proszę o jakieś wskazówki, bo ja zielona jeszcze w temacie ;)
16 września 2017, 10:36
Jak masz możliwośc to proponuje czasami pobiegać w terenie.
A jaka masz bieżnię?
Edytowany przez maharettt 16 września 2017, 10:37
16 września 2017, 10:58
Elektryczną.
Właśnie z tym terenem jest mi nie po drodze, dlatego kupiłam bieżnię. Raz, że u mnie same górki i padam z chodzenia, a co dopiero z biegania, a dwa - psy rzucające się do łydek mnie raczej nie zachęciły ;)
Edytowany przez alusia29 16 września 2017, 10:59
16 września 2017, 11:07
To moze wybierz sie na jakis orlik tam nie powinni byc psów. Mnie kiedys ugryzł w łydkę, wiec rozumiem Twój strach ;). Spróbuj machnąć kilka okrążeń, na dworze biega sie całkiem inaczej niż na bieżni.
16 września 2017, 13:25
Przyspiesz. Tempo spacerowe. Tętno też nie powala.
16 września 2017, 16:19
Przyspiesz. Tempo spacerowe. Tętno też nie powala.
A co jeśli szybciej nie da rady? Pytam bo mam podobną prędkość. 5 km biegnę 50 min i nie mogę zejść poniżej
16 września 2017, 17:17
Biegaj tak jak możesz, nie przyspieszaj na siłę, bo się zniechęcisz, a tak to z czasem będzie Ci coraz łatwiej i wtedy będziesz mogła zwiększyć tempo. Nic wbrew sobie, musisz najpierw wyrobić sobie kondycję ;D
16 września 2017, 19:29
Spróbuj biec aby mieć trochę większe tętno, może spróbuj interwałów? Nie musisz dłużej ale intensywniej. Powiem szczerze ja chodzę po ulicy z tempem 6,0, więc nawet na ulicy możesz nauczyć się chodzić szybciej, a potem przenieść to na bieżnię :D
16 września 2017, 22:40
A co jeśli szybciej nie da rady? Pytam bo mam podobną prędkość. 5 km biegnę 50 min i nie mogę zejść poniżejPrzyspiesz. Tempo spacerowe. Tętno też nie powala.
Interwały, podbiegi, treningi siły biegowej. Nie ma "nie da się". Po prostu bardziej się zmęcz.
17 września 2017, 14:46
Interwały, podbiegi, treningi siły biegowej. Nie ma "nie da się". Po prostu bardziej się zmęcz.A co jeśli szybciej nie da rady? Pytam bo mam podobną prędkość. 5 km biegnę 50 min i nie mogę zejść poniżejPrzyspiesz. Tempo spacerowe. Tętno też nie powala.
Jestem tak zmęczona ze ledwo żyje po biegu,aż mi niedobrze. Jak mam się zmęczyć bardziej?