- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 kwietnia 2017, 13:28
jak to jest.
W plenerze robie 4km w 28min(mierzone endomondo) a wczoraj na biezni zrobilam 4km w 38min a nie bieglam wolno nawet raczej staralam sie szybciej. Dopiero zaczynam biegac jednak wydaje mi sie ze na biezni szlo mi trudniej. Bylam bardziej zmeczona. Ok moglam miec gorszy dzien ale nie sadzilam ze taki krotki dystans bede biegla prawie 40min.
Lepiej biegac w plenerze czy na biezni? ;)
8 kwietnia 2017, 16:51
efektywniejsze jest bieganie w terenie, bo ( moim zdaniem):- masz zroznicowany teren i wiecej miesni musi pracowac,- czas szybciej ucieka ( mniej monotonii) wiec mozna przebiec wiecej w tym samym czasie- nie masz wyboru i musisz pokonywac te gorki i nierownosci, a na biezni latwo jest sie rozleniwic i nie zmieniac nachylenia. To mi przychodzi do glowy. Ja w terenie zrobilam swoj rekord 14km, nie wyobrazam sobie tego zrobic na biezni, zanudzilabym sie.
I nie możesz w każdej chwili paść, bo musisz jakoś do domu wrócić.
8 kwietnia 2017, 17:08
Więcej kalorii spalasz i więcej mięśni jest zaangażowanych w pracę ponieważ trasa nie jest monotonna i nie masz narzuconego tempa, nierówne powierzchnie, opory wiatru i różnice temperatur. A na bieżni to w sumie tylko przekręcasz nogami i to wszystko
8 kwietnia 2017, 19:45
Mi w trasie nie idzie. Nie mam stałego tempa częściej robie przerwy i idę. Na bieżni jest mi lepiej bo jak by to powiedzieć ona podaje Ci podłoże dobra muzyka i można hasać. Z bieżni z której ja korzystam jest taka dziura nie wiem jak to opisać że spokojnie i bezpiecznie można położyć tableta i też coś oglądnąć. Szczerze mówiąć jakbym miała tak biegać a za oknem akurat mam mcdonalda i patrzeć albo tam albo w ściane to daje sobie max 10-15min na bieżni. Na swoim przykładzie bieganie na bieżni daje super efekty i jest mi zdecydowanie łatwiej.
8 kwietnia 2017, 20:39
W terenie malo pobiegnę. Na bieżni mogę biegać i biegać i biegać. Lepie dla mnie na bieżni
8 kwietnia 2017, 20:46
Wolę teren... Przede wszystkim otwarta przestrzeń i więcej powietrza, na bieżni znudziła bym się, poza tym mam za małe mieszkanie na trzymanie tam bieżni, a jak mam iść na siłownię i za to płacić to wolę plener
8 kwietnia 2017, 21:27
Bieżnia mechaniczna musi być kalibrowana z pewną regularnością zależnie od wskazań producenta. Niestety, w fitness klubach różnie to bywa, często obsługa to olewa. Wyniki prezentowane na wyświetlaczach takich maszyn można sobie w buty włożyć. Być może przebiegłaś więcej, albo szybciej albo na innym nachyleniu więc się zmęczyłaś. Inna sprawa, że endo też podaje wyniki bardzo bardzo bardzo przekłamane.
8 kwietnia 2017, 23:47
Plener lepszy!
aczkolwiek ja spędziłam w sumie całą późną jesien i zimę oraz wczesną wiosnę na bieżni, mam problem z zatokami i nie chciałam by katar mnie zamęczył. Teraz w koncu można biegać outdoorowo :D
9 kwietnia 2017, 13:04
Biegam w terenie. Nigdy nie rozumiałam ludzi, którzy płacą za bieganie na maszynie i to jeszcze poza sezonem zimowym.
9 kwietnia 2017, 16:26
w terenie. Ja biegam po lesie i po asfalcie, w lesie dostaję takiego powera ;) chociaz teren jest bardziej wymagający. W terenie wykonuje się chyba trochę inne ruchy tzn. czasem musisz coś przeskoczyć, skręcić, cos ominąć i angażujesz wtedy też inne części ciała. Po bieżni czułam tylko zmęczenie nóg i znudzenie, po biegu w terenie mam o wiele więcej endorfin ;)) zachęcam. no i wydaje mi się, że na bieżni o wiele wolniej się biega, w terenie raz jest z górki, raz pod- zmiana tempa. Ja bym nie zamieniła terenu na bieżnie, no chyba że w zimie