Temat: Luty - Bieganie

No a więc nowy wątek :) Wróciłem z Czech na którym zajęliśmy 2 miejsce, trochę przykro bo tak niewiele zabrakło ale i tak wszyscy u nas są zadowoleni z takiego wielkiego osiągnięcia :) A więc jak obiecałem zaczynam z wami biegać, jestem trochę zmęczony po podróży ale od jutra bo dopiero jutro 1 więc od jutra zacznę od biegania :) Mam tydzień wolnego ze szkoły bo nam zabrali tydzień ferii i mamy wolne :) A więc wyznaczę sobie cel: 140km :) Wolę spokojnie nie od razu bo muszę trochę odpocząć, no i z skręconym palcem, jakieś ofiary muszą być :) Mam nadzieję że się zapisujecie na ten miesiąc mam nadzieję że już nie zimowy a bardziej deszczowy i ciepły :) No wiecie do wiosny coś kolo 50 dni zostały a do lata 140 chyba :) Więc trzeba biegać :-)
Joggerka - jestes naszym mistrzem tygodnia :D teraz zafunduj sobie jakas nagrode - cos dobrego, ciuch, kosmpetyk... nalezy Ci sie! gratulacje!
w nagrodę dzisiaj nic nie robię;) Zasłużony odpoczynek...trochę czuję w nogach te 15 km, ale jutro już idę się roztruchtać.

A w sobotę kolejna edycja GP Poznania...Poznanianki/Poznaniacy - wybieracie się?
ja będę na GP. Co do mojego weekendowego biegania- LEŃ!!!! Jutro pobiegam....
Pasek wagi
joggerka- fajnie że się zmotywowałaś! zazdroszczę!
Pasek wagi
cześć;) chętnie bym się dołączyła do was, bo właśnie od tego tygodnia zaczynam biegać. Jak biegacie? Jak długo i po ile razy w tygodniu?

Ja biegam 3x w tygodniu (na tyle znajduję czas, ale jednodniowe przerwy są także wskazane ze względu na regenerację) - w środku tygodnia robię dystanse ok. 5-8 km, a w weekend staram się dłuższe. Teraz mam w planach półmaraton, więc byłoby wskazane biegać conajmniej 12-15 w weekend.
Dodatkowo jakieś ćwiczenia siłowe, wzmacniające, żeby mięśnie ramion i pośladków nie sflaczały;) bo te niestety się spalają podczas biegania..jedyne co rośnie, to mięśnie łydek;/ przynajmniej u mnie...
A jeśli chodzi o długość treningów, to zacznij od marszobiegów (jeśli nie miałaś dotąd do czynienia z bieganiem - oprócz lekcji wf;). Nie zwracaj uwagi na kilometry, ale na czas odcinków (biegowo-marszowych) - po gotowe plany zajrzyj na bieganie.pl, albo poszukaj tutaj na forum, bo już było kilka podobnych wątków. Żeby się nie zniechęcić - zacznij wolno, a później przyspieszaj:)

Donosze, ze dzis przebieglam kolejne 6 km.

Razem jest 39 km / 60 km

Moze kiedys nadejda dobre czasy, gdy i ja bede mogla biegac po 15 km za jednym zamachem. Poki co, Joggerka jestes moim idolem :D

http://www.biegaczka.com.pl/wordpress/wp-content/uploads/2010/06/ZACZNIJ_BIEGAC_plan_10tygodni.pdf
hehe..to teraz ja muszę sobie znaleźć jakiegoś idola, który zmotywował by mnie do półmaratonu, a jesienią do maratonu;) kto chętny?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.