Temat: Bieganie a mięśnie

Zastanawiałam się dziś nad tym, czy dobrze konstruuję mój plan treningowy. Czuję,że do zrzutu mam jeszcze ze 2/3kg,więc póki co redukuję. 3/4 razy w tyg biegam 7-10km i 2 razy  w tyg siłka,głównie nogi+plecy,łapki,trochę brzuch. Po siłowni tyłek twardy jak kamień, aż się chce żyć, jem też w te dwa dni w tyg więcej białka. Ale czy moja praca nie idzie na marne? Jak zejdę jeszcze te 2,3kg, zależałoby mi bardziej nad robieniem masy,w sensie mięśni, chciałabym bardziej cisnąć ten tyłek, ale nie rezygnować z biegania. ba, nawet planuję przygotowywać się do półmaratonu w przyszłym roku. I nie wiem, zgłupiałam, jak mam to pogodzić? Z jednej strony to dwa sprzeczne (trochę) cele,a z drugiej strony, pewnie da się to jakos ogarnąć rozkładem posiłkow, tzn bardziej rozkładem w/b/t, czy ktoś się jakoś bardziej na tym zna i chcialby mi pomoc :)?

Bieganie nie odchudza.

Robienie masy nie idzie w parze z przygotowaniem do półmaratonu. W dodatku straty energetyczne muszą być pokrywane przez zwiększony dowóz kcal , a co za tym idzie wszystkich składników odżywczych. 

Pasek wagi

Siłka i bieganie się wykluczają moim zdaniem. Odrzuciłabym całkowicie wszelkie cardio i skupiła się na siłowni - ona również spala tłuszcz i to zdecydowanie lepiej niż cardio. Owszem, waga leci wolniej, bo dobry trening siłowy uniemożliwia utratę mięśni, za to jeśli dobrze jesz i dobrze ćwiczysz jest się pewnym, że leci tylko tłuszcz - a o to właśnie chodzi. Przy bieganiu i redukcyjnej diecie natomiast spada wszystko jak leci - tłuszcz, woda i mięśnie. Dlatego ja bym jednak zdecydowała - albo albo. 

Corek napisał(a):

Siłka i bieganie się wykluczają moim zdaniem. Odrzuciłabym całkowicie wszelkie cardio i skupiła się na siłowni - ona również spala tłuszcz i to zdecydowanie lepiej niż cardio. Owszem, waga leci wolniej, bo dobry trening siłowy uniemożliwia utratę mięśni, za to jeśli dobrze jesz i dobrze ćwiczysz jest się pewnym, że leci tylko tłuszcz - a o to właśnie chodzi. Przy bieganiu i redukcyjnej diecie natomiast spada wszystko jak leci - tłuszcz, woda i mięśnie. Dlatego ja bym jednak zdecydowała - albo albo. 

Nawet za zawodniczym poziomie kardio nie jest całkowicie wykluczane w okresie budowania masy. 

Pasek wagi

porównaj sobie zdjęcia maratończyków i sprinterów, zobacz ile ci drudzy mają mięśni i poszukaj podobnego treningu.

Havock napisał(a):

Corek napisał(a):

Siłka i bieganie się wykluczają moim zdaniem. Odrzuciłabym całkowicie wszelkie cardio i skupiła się na siłowni - ona również spala tłuszcz i to zdecydowanie lepiej niż cardio. Owszem, waga leci wolniej, bo dobry trening siłowy uniemożliwia utratę mięśni, za to jeśli dobrze jesz i dobrze ćwiczysz jest się pewnym, że leci tylko tłuszcz - a o to właśnie chodzi. Przy bieganiu i redukcyjnej diecie natomiast spada wszystko jak leci - tłuszcz, woda i mięśnie. Dlatego ja bym jednak zdecydowała - albo albo. 
Nawet za zawodniczym poziomie kardio nie jest całkowicie wykluczane w okresie budowania masy. 

Wiadomo, że nie całkiem :) Aczkolwiek nie jest konieczne, a jego nadmiar jest wręcz zbędny.

ggeisha napisał(a):

Bieganie nie odchudza.

Pisząc redukcja, mam na mysli ujemny bilans kaloryczny w ciagu dnia, do czego przyczynia sie aktywność fizyczna, ktora to zwieksza zapotrzebowanie. Nie wiem do czego pijesz?

Havock napisał(a):

Robienie masy nie idzie w parze z przygotowaniem do półmaratonu. W dodatku straty energetyczne muszą być pokrywane przez zwiększony dowóz kcal , a co za tym idzie wszystkich składników odżywczych. 

Ok, zatem jesli chcialabym skupic się na siłowni i masie za jakis czas i biegać chociaż te dwa razy w tyg po ok. 10km, czy jakieś białko przed? po? pomoże mi nie tracić tej tkanki mięśniowej? Pomimo zwiększonego bilansu

Luna998 napisał(a):

Havock napisał(a):

Robienie masy nie idzie w parze z przygotowaniem do półmaratonu. W dodatku straty energetyczne muszą być pokrywane przez zwiększony dowóz kcal , a co za tym idzie wszystkich składników odżywczych. 
Ok, zatem jesli chcialabym skupic się na siłowni i masie za jakis czas i biegać chociaż te dwa razy w tyg po ok. 10km, czy jakieś białko przed? po? pomoże mi nie tracić tej tkanki mięśniowej? Pomimo zwiększonego bilansu

Na każdym deficycie się traci mięśnie - nawet jeśli minimalnie. Także czy ten deficyt Ci wyniknie z jedzenia, czy z biegania - bez różnicy. Ale myślę że 2-2,2g/kg ciała białka to będzie tutaj obowiązkowa dawka. Z węglowodanami bym nie przesadzała i została na jakiś 50-60%. I tłuszczu myślę, że 1,2-1,5g/kg byłoby jak najbardziej okej. Bo ty nie tyle musisz wyrównać zapotrzebowanie, co moim zdaniem znacząco je przekroczyć.Policzę Ci to dokładniej jak podasz mi wiek, wzrost, wagę ciała, wagę suchej masy (mięśnie). 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.