Temat: Bieganie a większe łydki?

Wiem ,że takie pytania pewnie juz były. Ale chciałabym się zoriętować jak to jest z tym bieganiem a zwiększaniem się mięscni łydek czy ud. Mam zamiar zacząć biegać, może nie jakoś dużo i na początek marszobiegi. Totalnie się na tym nie znam, i mam słabą kondycję. Moje pytania: 

Od ilu razy i po ile minut na tydzień zacząć?

Jżeli chcę biegać z rana to co powinnam zjeść przed i po i w jakim odstępie czasu od biegania?

 No i czy od biegania urosną mi łydki? Czy może napuchną a potem to zejdzie?

I ile trzeba biec, żeby zacząć spalać tłuszcz?

Dziękuje za wszelkie odpowiedzi, kompletnie się nie znam na bieganiu a chciałabym to polubić. Może dzięku waszym radom mi się uda. :)

Pasek wagi

Myślę, że na początek dobrze będzie co najmniej 3 razy po 30 min, ale to kwestia indywidualna, nie wiem jaką masz kondycję.

Jeżeli chodzi o posiłek po treningu to warto zjeść dobrej jakości białko, np. jajko, strączkowe. Można od razu po. A przed to zależy ile trening trwa, dobrze, żeby pomiędzy tymi dwoma posiłkami była różnica 3 godzin.

Aby mięśnie łydek nie rosły należy biegać wolno, a długo. Zalecany jest trucht.

Spalanie tłuszczu zaczyna się po 30-40 minut ćwiczeń.

Tłuszcz spala się od samego początku treningu. Tyle, że po skończeniu rezerwy węglowodanowej więcej energii idzie z tkanki tłuszczowej.

Nie powinny Ci jakoś specjalnie urosnąć łydki. Zresztą nie wiem, ja miałam zawsze duże, od rozpoczęcia biegania już się więcej nie powiększyły.

Nie ma szans, aby Ci się rozrosły na deficycie . 

sylwiafit91 napisał(a):

Nie ma szans, aby Ci się rozrosły na deficycie . 

Czyli jak już to to bieganie mnie wysmukli?

Pasek wagi

Niekoniecznie, zależy od bf. Może na innych miejscach Cię wysmuklić

Biegam od początku stycznia i widzę delikatną zmianę na plus. Obwód nie uległ zmianie, ale łydka nabrała fajnego kształtu (nie przypomina "ulanego" serdelka).

Pasek wagi

Tylko, że ja mam spore łydki 38cm i składają się chyba w większości z mięśnia(mam jakieś nowe zdjęcie nóg w pamiętniku). A co do zrzucenia tłuszczyku z reszty ciała to nie mam nic przeciwko. ;)

Pasek wagi

Emilka02920 napisał(a):

Tylko, że ja mam spore łydki 38cm i składają się chyba w większości z mięśnia(mam jakieś nowe zdjęcie nóg w pamiętniku). A co do zrzucenia tłuszczyku z reszty ciała to nie mam nic przeciwko. ;)

Tez zawsze mialam spore lydki (taka juz moja uroda) z 37 dzieki bieganiu spadly mi do 33 :)

Czyli wychodzi na to, że mogę biegać?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.